Przemysław Krajewski jest jedną z pierwszoplanowych postaci wągrowieckiej Nielby. Wraz z Dawidem Przysiekiem znajduje się w gronie 20. najlepszych strzelców Superligi minionego sezonu. W MKS-ie zajmuje obecnie lewe skrzydło.
Krajewski to wychowanek Juranda Ciechanów. W sezonie ligowym 2008/2009 ciechanowianie toczyli zacięte boje na zapleczu ekstraklasy - w pierwszej lidze. Wtedy to, o ligowe punkty Przemysław Krajewski walczył między innymi z wągrowieckim MKS-em. Po zakończeniu rozgrywek nielbiści awansowali do ekstraklasy. Jurand pozostał w pierwszej lidze. Sam Krajewski został natomiast królem strzelców ligi. Wągrowieccy działacze dostrzegli w nim osobę, która idealnie pasowałaby do nowego zespołu ekstraklasy. Negocjacje w sprawie jego pozyskania do Nielby zakończyły się sukcesem - od lipca 2009 roku reprezentuje on barwy żółto-czarnych.
Od nowego sezonu na parkietach Superligi pojawi się drużyna Juranda. Ekipa ciechanowskiego beniaminka w swoim pierwszym spotkaniu w ekstraklasie podejmować będzie wągrowiecką Nielbę.
- Uważam, że niezwykle ważne dla nas spotkanie odbędzie się już na inaugurację ligi - w Ciechanowie. Potem czekają nas arcytrudne mecze z Orlen Wisłą Płock oraz Vive Targami Kielce. Z Jurandem trzeba więc wygrać. Nie będzie to jednak łatwa przeprawa. Znam tamtejszy klub i jego atmosferę. Jurand wzmocnił się w przerwie sezonowej. Nie wiadomo natomiast, jakie efekty przyniosą nowe transfery. W starciu z kolegami z mojej byłej drużyny nie będzie sentymentów. Przed ligą, podczas sierpniowego turnieju w Kwidzynie zmierzymy się z zespołem z Ciechanowa w spotkaniu sparingowym. Dzięki temu będziemy mieli jakiś obraz ich gry - wyjawia wągrowiecki skrzydłowy.
Przemysław Krajewski podpisał w przerwie sezonowej nowy kontrakt z wągrowieckim MKS-em. Obowiązywać on będzie przez kolejne dwa sezony ligowe. - Zamierzam skupić się w tym okresie na tym, aby zaprezentować się jak najlepiej. Chciałbym poprawić przede wszystkim skuteczność w ataku. Być konsekwentnym - grać dłużej i nie pozwalać targać się emocjom tak, jak to nieraz bywało - obiecuje nielbista.