Kamila Skrzyniarz: Mam nadzieję, że będę więcej grała

Kamila Skrzyniarz po pięciu sezonach gry w zespole SPR-u Lublin zdecydowała się na powrót do stolicy województwa świętokrzyskiego i od nowego sezonu reprezentowała będzie barwy drużyny KSS Kielce.

Sabina Szydłowska
Sabina Szydłowska

Kamila Skrzyniarz to 26-letnia rozgrywająca wychowanka Łysogór Kielce, mająca na swoim koncie występy również w zespole Vive Kielce. Co spowodowało, iż po pięciu sezonach gry w lubelskiej ekipie SPR-u, z którą czterokrotnie sięgnęła po tytuł mistrza Polski, zdecydowała się na reprezentowanie barw piątej drużyny minionego sezonu PGNiG Superligi Kobiet? - Najważniejszym powodem były problemy, jakie miał klub z Lublina. Po drugie, na moją decyzję wpłynęło to, że chciałam grać, a w SPR pełniłam trochę inną rolę. Po powrocie do Kielc mam nadzieję, że będę więcej grała - tłumaczy powody swojej decyzji w wywiadzie na łamach gazety Echo Dnia.

Kielczanki po bardzo udanym minionym sezonie w nowych rozgrywkach również będą chciały walczyć o jak najwyższe cele. - Jest to młody zespół, ale myślę, że jesteśmy w tym sezonie w stanie powalczyć o dobrą lokatę - ocenia zawodniczka.

Ekipa prowadzona przez Zdzisława Wąsa w najbliższym sezonie oprócz gry w PGNiG Superlidze Kobiet rywalizować będzie również w rozgrywkach Challenge Cup, w których swój udział rozpocznie od drugiej rundy.

Źródło: Echo Dnia.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×