Mikołaj Szymyślik: To, że wygrywamy jest pozytywem

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Piłkarze ręczni Zagłębia Lubin mają już za sobą kilka meczów sparingowych. Podopieczni Jacka Będzikowskiego prezentują się na parkiecie coraz lepiej, a ostatnio zajęli pierwsze miejsce na XVII Memoriale im. Ryszarda Matuszaka, który został rozegrany w Głogowie.

Lubinianie odnieśli trzy zwycięstwa, pokonując kolejno Chrobrego Głogów, Miedź Legnicę i Nielbę Wągrowiec. Z zespołem Chrobrego, który był gospodarzem turnieju miedziowi wygrali już po raz trzeci w okresie przygotowawczym. - Wygrana kolejnego sparingu z Głogowem na pewno cieszy, ale kiedy już będziemy grać o ligowe punkty na pewno to mecze będą wyglądały inaczej. To, że wygrywamy jest pozytywem, ale w lidze może być już trudniej - mówi Mikołaj Szymyślik.

Kolejnym turniejem z udziałem Zagłębia Lubin będzie międzynarodowy turniej w Hamburgu, który odbędzie się w najbliższy weekend. - Myślę, że będzie to dla nas bardzo dobra lekcja. Zagramy z dobrymi zespołami europejskimi, które prezentują wysoki poziom sportowy. Mam nadzieję, że gra w tym turnieju zaprocentuje w rozgrywkach w naszej lidze - mówi rozgrywający Zagłębia.

Obecnie lubinianie przygotowują się do sezonu na własnych obiektach.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)