Orlen Wisła Płock przed sezonem

Zmiany kadrowe

Już przed rozpoczęciem finałowych batalii z Vive Targami Kielce wiadomym było, że klub opuści kilku zawodników. Niewątpliwie najwięcej kontrowersji wzbudziło odejście znakomitego norweskiego playmakera Vegarda Samdahla i doświadczonego Rosjanina Dimy Kuzeleva, który niewątpliwie był jednym z wyróżniających się zawodników w decydujących spotkaniach minionego sezonu. Ponadto klub pożegnał się z doświadczonymi Tomaszem Paluchem i Rafałem Kupletem oraz wychowankiem Wiktorem Jędrzejewskim, który od dłuższego czasu miał problemy w wywalczeniu sobie miejsca w składzie meczowym naftowego klubu.

W ich miejsce prezes Andrzej Miszczyński już w trakcie sezonu zakontraktował słynnego węgierskiego rozgrywającego Nikolę Eklemovicia, potężnego kołowego z Bałkanów Muhameda Toromanovicia, świetnie wyszkolonego skandynawskiego skrzydłowego Christiana Lillesa Spanne oraz doskonale znanego z polskich parkietów byłego zawodnika Zagłębia Lubin i Füchse Berlin Michała Kubisztala, który od wielu lat był łączony z przenosinami do Płocka. Już w pierwszych meczach kontrolnych popularny "Kubeł" udowodnił, że jego transfer był strzałem w dziesiątkę, a on sam natychmiast wkomponował się do zespołu stając się jego czołowym zawodnikiem. Ponadto będzie to doskonały bodziec do rozwoju dla utalentowanego Piotra Chrapkowskiego, który wraz z Kubisztalem może stworzyć istną "mieszankę wybuchową".

Z kolei Eklemović jest zupełnie innym typem zawodnika niż obdarzony potężnym rzutem Samdahl. Nieco słabiej na początku przygotowań wypadali Toromanović i Spanne, jednak również oni z każdym kolejnym meczem udowadniają, że są w stanie godnie zastąpić swych poprzedników i podnieść sportowy poziom zespołu. Sporo do udowodnienia będzie miał również Vukasin Rajković, którzy lwią część minionego sezonu stracił na leczenie kontuzji, a i w spotkaniach kontrolnych nie był jeszcze w pełni gotów do gry. Nic więc dziwnego, że jest on coraz częściej porównywany do jednego z największych niewypałów transferowych płockiego klubu, jakim był Lars Moller Madsen.

Michał Kubisztal z miejsca stał się jednym z liderów Orlen Wisły Płock

Spotkania sparingowe

Pierwszym poważnym sprawdzianem Nafciarzy był Orlen Handball Cup. Wprawdzie wcześniej płocczanie mierzyli się między innymi z Jurandem Ciechanów i MMTS-em Kwidzyn, to międzynarodowy turniej w Orlen Arenie był dla podopiecznych Larsa Walthera pierwsza okazją do zaprezentowania się kibicom. Mimo sporej ilości błędów indywidualnych spowodowanych trudami przygotowań ekipa z Mazowsza zaprezentowała się na tle mocnych europejskich ekip z bardzo dobrej strony zajmując po trzech dniach zmagań miejsce na środkowym stopniu podium. Kibicom na długo zapewne zapadnie w pamięci szczególnie starcie z THW Kiel, czyli zespołem złożonym z gwiazd europejskich parkietów z którymi Wiślacy walczyli jak równy z równym. Oczywiste jest, że było to jedynie spotkanie o minimalnym ciężarze gatunkowym, jednak starcia z ekipami tego pokroju są w perspektywie gry w elitarnej Lidze Mistrzów wręcz niezbędne.

Z popularnymi Zebrami Nafciarze starli się zresztą ponownie podczas Unser Norden Cup w Kilonii, gdzie gospodarze nie pozostawili podopiecznym Larsa Walthera złudzeń. Ostatecznie Wiślacy po pokonaniu duńskiego Bjerringbro Silkeborg zajęli w kilońskim turnieju drugą lokatę. W międzyczasie płocczanie sparowali również z Azotami Puławy, czy przedstawicielami niższych niemieckich lig.

Cele zespołu

Na polskim podwórku cele Orlen Wisły Płock nie zmieniają się od lat- walka o dominację w krajowych rozgrywkach, a w konsekwencji obrona mistrzowskiej korony. Dodatkowo Nafciarze liczą na dobre występy na europejskich salonach. Potwierdza to skrzydłowy Nafciarzy Joakim Backstrom: - Naszym celem jest finał ligowych rozgrywek oraz awans do kolejnej fazy Ligi Mistrzów. Mamy na to szansę, lecz musimy we wszystkich meczach grać na bardzo wysokim poziomie. Szwed twierdzi, że w znacznym stopniu pomóc będą mogli nowi zawodnicy: - Nowi gracze są naprawdę dobrzy i sporo wniosą do naszego zespołu. Nie chcę jednak porównywać potencjału obecnej Wisły do tej sprzed roku, ale mamy teraz więcej graczy i jest to naprawdę dobre, gdyż czeka nas sporo grania.

Niewątpliwie w spełnieniu założonych celów przydatne będzie doświadczenie zebrane w meczach sparingowych. - Mecze z silnymi przeciwnikami na pewno zaprocentują w przyszłości. Moim zdaniem w Lidze Mistrzów dużo trudniej jest wygrać nawet z teoretycznie słabszymi zespołami dlatego też w okresie przygotowawczym należy grać jak najwięcej z wymagającymi i lepszymi rywalami, by nabierać doświadczenia niezbędnego do skutecznej walki na europejskiej arenie - stwierdził Adam Twardo.

Czy Nikola Eklemović będzie godnym następcą Vegarda Samdahla?

Wyniki meczów sparingowych:

Orlen Wisła Płock - Jurand Ciechanów 37:24

Orlen wisła Płock - Jurand Ciechanów 38:25

Orlen Wisła Płock - MMTS Kwidzyn 32:30

Orlen Wisła Płock - Japonia 37:32

Orlen Wisła Płock - RK Gorenje Velenje 37:33

Orlen Wisła Płock - THW Kiel 29:31

MMTS Kwidzyn - Orlen Wisła Płock 24:27

Azoty Puławy - Orlen Wisła Płock 24:32

DHK Flensborg - Wisła Płock 28:43

VfL Bad Schwartau - Wisła Płock 25:32

THW Kiel - Wisła Płock 26:11

Bjerringbro Silkeborg - Wisła Płock 21:22

Kadra Orlen Wisły Płock na sezon 2011/12