Szczypiorniści z PGNiG Superligi po trzymiesięcznej przerwie wracają na parkiet. Portal SportoweFakty.pl przygotował cykl "Przed sezonem", w którym prezentowane będą sylwetki zespołów występujących w najwyższej klasie rozgrywek. Poniżej przedstawiamy Chrobrego Głogów.
Zmiany kadrowe
Po sezonie 2010/2011 z zespołem Chrobrego pożegnali się Krzysztof Szczęsny, Adrian Marciniak oraz Krzysztof Misiaczyk. Pierwszy wrócił do rodzinnego Gorzowa. Popularny Adek przeszedł do beniaminka 1 ligi ŚKPR Świdnica, natomiast Misiaczyk wzmocnił również 1-ligowy zespół z Leszna. Ponadto po rocznej przygodzie w Głogowie z zespołem rozstał się trener Tadeusz Jednoróg. Nowym szkoleniowcem został Zbigniew Markuszewski, w roli drugiego trenera pojawił się Piotr Zembrzuski. Skład został uzupełniony o Roberta Foglera oraz wychowanków Chrobrego, którzy weszli w wiek seniora: Kamila Motyla, Grzegorza Czekałowskiego oraz Michała Kapelę. Z pewnością wzmocnienia nie należą do spektakularnych, jednak aby powiedzieć coś więcej na temat nowych zawodników trzeba poczekać na choćby kilka spotkań ligowych. Robert Fogler dostanie pewnie szanse na grę od trenera Markuszewskiego i może należeć do kluczowych zawodników. Zobaczymy jak będzie z wychowankami, którzy pod względem fizycznym odbiegają jeszcze od swoich kolegów z zespołu. Fakt, iż ekipa nie została mocno przebudowana może wyjść na korzyść drużyny. W zeszłym sezonie czasami brakowało zrozumienia, co jest oczywiście normalne przy takich zmianach personalnych. SPR mocno i solidnie przepracował okres przygotowawczy. Treningi duetu trenerskiego były urozmaicone i jeśli zawodnicy wypełnią założenia taktyczne Chrobry może pokusić się o kilka niespodzianek. Z pewnością zespół stać na wynik lepszy niż w zeszłym roku, jednak konkurencja wśród zespołów od miejsca 3-12 będzie naprawdę bardzo wyrównana i każdy wynik jest możliwy. Największy problem Chrobrego stanowić może obsada pozycji kołowego. Michał Wysokiński nabawił się urazu, który może wykluczyć go z gry na dłuższy czas i tak naprawdę zespół pozostanie z jednym obrotowym.
W Głogowie podczas lata doszło do zmian. Czy przyniosą one spodziewany efekt?
Spotkania sparingowe
W okresie przygotowawczym Chrobry rozegrał kilkanaście spotkań sparingowych (przede wszystkim z Zagłębiem Lubin i Nielbą Wągrowiec), w których prezentował bardzo nierówną formę. Przydarzały się dotkliwe porażki jak i spektakularne wygrane. Zespół stoczył bardzo wartościowe pojedynki z zagranicznymi ekipami w ramach Memoriału im. Jerzego Klempela. Wprawdzie większość z nich przegrał, jednak zazwyczaj po bardzo wyrównanych pojedynkach. Jak na razie najrówniej prezentowali się głogowscy bramkarze. W ataku pozytywniej wyglądała prawa strona. Trener Markuszewski liczy na dobrą grę w obronie i szybką, urozmaiconą ofensywę. Na dzień dzisiejszy pojawia się jeszcze sporo błędów technicznych i zespół musi przede wszystkim skupić się na tym, aby ograniczyć ich ilość do minimum.
Cele zespołu
Tak naprawdę forma drużyny jest wielką niewiadomą i dopiero liga określi gdzie jest miejsce Chrobrego. Realnie oceniając potencjał Chrobrego zespół powinien powalczyć o środek tabeli. Takich ekip jest jednak wiele i ciężko wskazać zdecydowanych kandydatów do walki o pierwszą 8. Jak zawsze parkiet zweryfikuje oczekiwania kibiców, prezesów, a przede wszystkim sztabu szkoleniowego i samych zawodników.
Trener Markuszewski jest bardzo zadowolony z okresu przygotowawczego: - Zrealizowaliśmy praktycznie wszystkie założenia. Pracowaliśmy na własnych obiektach i jestem niezwykle zbudowany postawą zespołu. Nie ukrywam, obawiałem się o przygotowanie motoryczne chłopaków, ale spotkało mnie miłe zaskoczenie. Wszyscy pracowali na 100 % i myślę, że są naprawdę dobrze przygotowani pod tym względem. Jeśli chodzi zaś o grę w sparingach to wyglądało to różnie. Dobre mecze przeplataliśmy gorszymi, jednak wynikało to przede wszystkim ze względu na poszukiwanie optymalnych ustawień. W ostatnich meczach turnieju w Dzierżoniowie w sparingach z Nielbą gra wyglądała już lepiej. Ograniczyliśmy ilość błędów własnych, do gry w ataku włączyła się druga linia. Jeśli dołożymy do tego twardą i skuteczną obronę plus szybką kontrą powinno być dobrze.
Inauguracyjne spotkanie nowego sezonu głogowianie rozegrają z byłą drużyną trenera: -Szczerze mówiąc, nie będzie sentymentów. Owszem, mam doskonałe wspomnienia z pracy w Kwidzynie, jednak staram się żyć tym co teraz. Obecnie jestem szkoleniowcem Chrobrego i zrobię wszystko, aby urwać punkty MMTS-owi. Nie będzie łatwo, gdyż to naprawdę klasowy team. Trzon drużyny pozostał praktycznie ten sam. Kamil Kriger przepracował cały okres przygotowawczy i będzie stanowił duże zagrożenie. Krzysztof Szczecina stanowić będzie znakomite uzupełnienie Sebastiana Suchowicza. Nie zapominajmy również o Kamilu Sadowskim. Pamiętajmy jednak, że gramy u siebie i będziemy chcieli za wszelką cenę wygrać. Jestem pewien, że pomoże nam wspaniała publiczność, która niejednokrotnie jest jak dodatkowy zawodnik. Miałem okazję przekonać się o tym, będąc trenerem Kwidzyna. Wierzę, że zrealizujemy swoje założenia taktyczne i przy maksymalnym skupieniu, zaangażowaniu i koncentracji zejdziemy z parkietu w roli zwycięzców.
Trener mocno wierzy w swoich podopiecznych. Podobnie jest z kibicami, którzy oczekują nowej, lepszej jakości od swojego ukochanego zespołu. Gołym okiem widać, że pod wodzą duetu Markuszewski-Zembrzuski zespół gra inaczej. Pojawiły się nowe rozwiązania taktyczne, zarówno w ataku jak i defensywie. Czy przełoży się to na lepszą lokatę niż w sezonie 2010/2011? Przekonamy się za kilkanaście miesięcy.
Czy Zbigniew Markuszewski sprawi, że Chrobry będzie odgrywał większą rolę w Superlidze?
W Głogowie podczas lata doszło do zmian. Czy przyniosą one spodziewany efekt?
Czy Zbigniew Markuszewski sprawi, że Chrobry będzie odgrywał większą rolę w Superlidze?
TomaszDGL
Zgłoś komentarz
