Niewątpliwie jest to dobra informacja dla sympatyków słupskiego zespołu. Drużyna w minionym sezonie swoje mecze rozgrywała Jezierzycach. Nie najlepsza lokalizacja hali oraz słabe występy Słupi w ekstraklasie spowodowały, iż trybuny świeciły pustkami. Teraz dzięki wymianie starych trybun za bramkami na nowe, boisko będzie spełniało wymogi ZPRP. Wcześniej wymiary parkietu wynosiły 38x20, natomiast przepisy nakazują grę na boisku o powierzchni 40x20.
- To dla nas doskonała wiadomość. Wszyscy poszli po rozum do głowy i wykazali odrobinę życzliwości dla nas. Pamiętam jak widownia w hali przy ul. Szczecińskiej zapełniała się dwoma tysiącami ludzi na naszych meczach, chociażby kiedyś, gdy walczyliśmy o awans z AKS Chorzów. Teraz ludzie w Słupsku znów będą mogli oglądać reprezentantki Polski, które znają z telewizji i gazet, chociażby z Safo Lublin. A przecież my gramy dla ludzi - powiedział na łamach Głosu Pomorza trener Słupi Słupsk, Adam Fedorowicz.