Podopieczni Krzysztofa Przybylskiego rozpoczęli znakomicie. W 4. minucie prowadzili już 3:0, a bramki zdobyli: Przemysław Matyjasik, Kamil Cieniek i Marek Daćko. Przyjezdni uspokoili jednak swoją grę. Zaczęli grać mniej nerwowo i po kwadransie przewaga Piotrkowianina wynosiła tylko jedną bramkę (5:4). Na dziewięć minut przed końcem pierwszej połowy, przy stanie 8:7, w zespole z Opola znów jakby coś się zacięło. Goście przestali zdobywać bramki, a Piotrkowianin odbudował przewagę z pierwszych minut. W końcówce tej części gry po dwie bramki rzucili: Szymon Woynowski i Maciej Pilitowski.
W pierwszych dziesięciu minutach drugiej połowy Piotrkowianin powiększył swoją przewagę do ośmiu bramek. Wydawało się wtedy, że gospodarze nie mogą już oddać zwycięstwa. Gwardia zmieniła jednak zupełnie oblicze swojej gry. Po serii kilku bramek z rzędu uwierzyła w korzystny rezultat. Skutecznie grali: Jakub Kłoda oraz Paweł Swat. Gospodarze natomiast popełniali wiele dziecinnych błędów. W dramatycznej końcówce podopieczni Marka Jagielskiego doprowadzili do remisu, a gdyby mecz potrwał jeszcze 2-3 minuty to z pewnością zainkasowaliby 2 punkty. Piotrkowianin w niczym bowiem nie przypominał zespołu z pierwszej połowy tego spotkania.
- Po frajersku oddaliśmy rywalowi ten punkt. Nie można tak grać końcówek. Prowadziliśmy różnicą ośmiu bramek i powinniśmy spokojnie to dowieźć do końca. Jest to dla nas nauczka, z której musimy wyciągnąć konsekwencje - mówił po meczu doświadczony skrzydłowy Piotrkowianina Michał Matyjasik.
Piotrkowianin - Gwardia Opole 23:23 (12:7)
Piotrkowianin: Wnuk, Pawlak - Mróz, Daćko 2, Klimczak 1, Skalski, Trojanowski 1, Kowalik, P. Matyjasik 7/5, Woynowski 3, Iskra 2, Cieniek 2, Pilitowski 5, M. Matyjasik.
Trener: Krzysztof Przybylski
Kary: 20 min
Gwardia: Romantowski, Donosewicz - Swat 6/2, Paliwoda, Knop 3, Gradowski 1, Baran 3, Matyszok, Kłoda 6, Drej, Serpina, Piech, Prokop 2, Zadura 2, Marcyniuk, Zych.
Trener: Marek Jagielski
Kary: 8 min
Sędziowali: Mariusz Kowalewski (Płock), Krzysztof Koziński (Maszewo)
Widzów: 250