Start na fali, dołujące beniaminki, nowy trener Pogoni - podsumowanie 8. kolejki PGNiG Superligi kobiet

EKS Start Elbląg

Kibice w Elblągu mogą chyba odetchnąć z ulgą. Okazało się, że dwa ostatnie zwycięstwa Startu, nie wynikały tylko ze słabości rywali - Pogoni Szczecin i Finepharmu Polkowice. W pojedynku z Politechniką Koszalin, a więc przeciwnikiem z zupełnie innej półki, elblążanki wykazały się ogromną wolą walki i determinacją, wygrywając mecz niemal "rzutem na taśmę". Trzeci z rzędu triumf musi cieszyć, zwłaszcza, że pozwolił on podopiecznym Grzegorza Gościńskiego awansować na szóste miejsce w tabeli.

Start Elbląg odniósł trzecie zwycięstwo z rzędu

KSS Kielce

Po czterech z rzędu porażkach, przyszedł czas na przełamanie. KSS zdobył upragniony komplet punktów i chociaż przeciwnikiem kielczanek była zdecydowanie najsłabsza drużyna w lidze, to najważniejsze są dwa oczka na koncie. Wiele do życzenia pozostawia natomiast styl gry podopiecznych Zdzisława Wąsa, którym pokonanie beniaminka nie przyszło w cale łatwo. Jednak paradoksalnie, choć kielczanki ostatnimi czasy grały ładnie i efektownie, przegrywały wszystkie mecze. Tym razem, po "brzydkim" spotkaniu, schodziły z parkietu zwycięskie.

SPR Pogoń Baltica Szczecin

Miarka się przebrała. Działacze w Szczecinie stracili cierpliwość i pozbawili trenera Roberta Czyża funkcji trenera Pogoni. Trudno się jednak dziwić, bo beniaminek po siedmiu kolejkach miał na koncie zaledwie dwa punkty. Ostatnia porażka w Jeleniej Górze, gdzie szczecinianki poprowadził już drugi szkoleniowiec, Waldemar Śmietana, pokazała jednak, że z takim, czy innym trenerem, o ligowe punkty będzie bardzo ciężko. Póki co, Pogoń zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli. Czy receptą na kryzys okaże się w tym wypadku zwolniony z Piotrcovii Robert Nowakowski? "Kosa" został właśnie trenerem beniaminka.

AZS AWF Gardinia Wrocław

A więc wszystko jasne. Po raz kolejny okazało się, że z rywalami z czołówki tabeli, wrocławianki zupełnie sobie nie radzą. Tym razem Akademiczki nie sprostały Vistalowi Łaczpol Gdynia. Wszystko wskazuje więc na to, że AZS będzie typową drużyną środka tabeli. Wrocławianki do tej pory łatwo radziły sobie z zespołami dołującymi w Superlidze, ale do czołówki jak widać brakuje im jeszcze sporo.

W pozostałych spotkaniach 8. kolejki PGNiG Superligi kobiet, mistrz Polski, KGHM Metraco Zagłębie Lubin, rozbił KPR Ruch Chorzów. "Niebieskie" nie miały w tym meczu nic do powiedzenia, a wynik 35:14 (w tym 4 bramki rzucone przez chorzowianki do przerwy!), mówi sam za siebie. W innym pojedynku SPR Lublin, pokonał Piotrcovię Piotrków Tryb.

Mecz w Lubinie zakończył się kompromitacją Ruchu. Chorzowianki rzuciły rywalkom zaledwie 14 bramek

Cytat kolejki: - Dla mnie to co grały zawodniczki z Polkowic, to jest anty piłka ręczna. Rywalki były bardzo brutalne, a sędziny zbyt im pobłażały. Powinno być kilka czerwonych kartek, nie dwie, ale przynajmniej cztery, pięć - powiedział po meczu KSS - Finepharm trener kielczanek, Zdzisław Wąs.

Ligowe statystyki:

Mecze

- zwycięstwa gospodarzy: 5

- remisy: 0

- zwycięstwa gości: 1

Bramki

- średnia bramek na mecz: 54,8

- średnia bramek gospodarzy: 30,3

- średnia bramek gości: 24,5

Frekwencja

- łącznie: 2100

- średnia na mecz: 350

Najwyższe zwycięstwo

KGHM Metraco Zagłębie Lubin - KPR Ruch Chorzów 35:14 - 21 bramek

Najniższe zwycięstwo

Start Elbląg - Politechnika Koszalińska 30:29 - 1 bramka

Wyniki 8. kolejki PGNiG Superligi kobiet:

KGHM Metraco Zagłębie Lubin - Ruch Chorzów 35:14 RELACJA FOTO

Start Elbląg - Politechnika Koszalińska 30:29 RELACJA WYPOWIEDZI FOTO

KPR Jelenia Góra - SPR Pogoń Baltica Szczecin 32:18 RELACJA

KSS Kielce - Finepharm Polkowice 35:29 RELACJA WYPOWIEDZI

SPR Lublin - Piotrcovia Piotrków Tryb. 32:25 RELACJA

AZS AWF Gardinia Wrocław - Vistal Łączpol Gdynia 18:32

Tabela PGNiG Superliga Kobiet