Bramkarz: Sebastian Suchowicz (MMTS Kwidzyn) [2]
Sebastian Suchowicz utrzymuje wysoką formę. Doświadczony golkiper znakomicie się ustawiał i współpracował z defensywą, dzięki czemu wybronił w spotkaniu z Jurandem Ciechanów mnogą ilość rzutów zawodników beniaminka. Suchowicz był pewnym punktem zespołu z Kwidzyna. Trener Krzysztof Kotwicki mając w bramce tak dobrze spisującego się zawodnika może spać spokojnie.
Lewe skrzydło: Wojciech Gumiński (MKS Zagłębie Lubin) [1]
Wychowanek Stilonu Gorzów mecz z Chrobrym Głogów rozpoczął na ławce rezerwowych. Łukasz Kużdeba nie trafił jednak w pewnej sytuacji i trener Jacek Będzikowski delegował na parkiet Wojciecha Gumińskiego. Ten odwdzięczył się rewelacyjną grą, na bardzo wysokiej skuteczności. Gumiński rzucił Chrobremu dziewięć bramek, będąc najlepszym strzelcem na parkiecie.
Lewe rozegranie: Grzegorz Sobut (Stal Mielec) [2]
Piłkarze ręczni Stali Mielec swoją rosnącą formę potwierdzili w konfrontacji z Orlen Wisłą Płock. Mielczanie nawiązali wyrównaną walkę z mistrzem Polski. W meczu z Nafciarzami z bardzo dobrej strony zaprezentował się rozgrywający Stali - Grzegorz Sobut. Czołowy strzelec mielczan siedmiokrotnie trafiał do bramki najlepiej polskiej drużyny.
Środek rozegrania: Dawid Przysiek (MKS Nielba Wągrowiec) [5]
Dawid Przysiek to prawdziwy mózg Nielby. W meczu z Warmią udanie dyrygował grą zespołu, kiedy było trzeba nie bał się wziąć odpowiedzialności rzutowej na swoje barki. Większość bramek zdobył po efektownych i zarazem efektywnych akcjach, łącznie zapisując się na listę strzelców siedmiokrotnie. Strzałem w dziesiątkę okazał się manewr z wysuniętym na "jedynce" Przysiekiem, który jak tylko mógł uprzykrzał życie Mariuszowi Gujskiemu.
Prawe rozegranie: Robert Orzechowski (MMTS Kwidzyn) [2]
Rozgrywający MMTS-u Kwidzyn wraca do wysokiej formy. W wygranym meczu z Jurandem Ciechanów Robert Orzechowski był najskuteczniejszym zawodnikiem swojego zespołu. 22-letni szczypiornista zdaje się przyzwyczajać do roli prawego rozgrywającego, co potwierdza osiem bramek zdobytych w konfrontacji z beniaminkiem.
Prawe skrzydło: Aleksandr Bushkou (NMC Powen Zabrze) [3]
Szczypiorniści NMC Powenu Zabrze rozbili Miedź Legnicę. Niekwestionowany bohater tego spotkania był Aleksandr Bushkou. Białoruski skrzydłowy zapisał na swoim koncie dziesięć trafień, z czego kilka po efektownych niemal samodzielnych akcjach. Świetne wykańczał kontrataki, jego grę cechowała niesamowita precyzja podań i fantastyczna szybkość na parkiecie.
Kołowy: Michał Stankiewicz (MKS Zagłębie Lubin) [4]
Derby Dolnego Śląska niespodziewanie na swoją korzyść rozstrzygnęli piłkarze ręczni Zagłębia Lubin. Był to znakomity mecz w wykonaniu lubińskiego obrotowego. Michał Stankiewicz stawiał dobre zasłony i bezwzględnie wykorzystywał podania od kolegów. W całym spotkaniu zaliczył sześć trafień, czym walnie przyczynił się do trzeciej w sezonie wygranej Zagłębia.
Ławka rezerwowych:
Bramkarz: Adam Malcher (MKS Zagłębie Lubin) [1]
Lewe skrzydło: Patryk Rombel (MMTS Kwidzyn) [1]
Lewe rozegranie: Michał Jurecki (Vive Targi Kielce) [1]
Środek rozegrania: Krzysztof Łyżwa (Azoty Puławy) [3]
Prawe rozegranie: Marek Szpera (Stal Mielec) [1]
Prawe skrzydło: Christian Spanne (Orlen Wisła Płock) [4]
Kołowy: Kamil Syprzak (Orlen Wisła Płock) [1]
* Liczba w nawiasie [] oznacza liczbę wyróżnień w zestawieniu portalu SportoweFakty.pl