Krzysztof Meissner: Dla nas najważniejsze jest utrzymanie się w lidze

Niedoceniany przed sezonem Arot Astromal Leszno po ośmiu spotkaniach I ligi grupy A ma na swoim koncie 10 punktów. Podopieczni Ryszarda Kmiecika nie mają zamiaru spoczywać na laurach, chcą iść za ciosem. O powiększenie punktowego dorobku beniaminek powalczy w Elblągu z miejscowym Techtransem.

Wiele osób przed sezonem skazywało beniaminka z Leszna na spadek, tymczasem z dorobkiem 10 punktów Arot Astromal Leszno plasuje się na piątym miejscu w tabeli I ligi grupy A, tracąc do wicelidera z Kościerzyny raptem punkt. - Dla nas najważniejsze jest utrzymanie się w lidze, a jak zajmiemy miejsce na koniec sezonu w górnej części tabeli, to będziemy bardzo zadowoleni tym bardziej, że jest to dla nas pierwszy sezon gry w pierwszej lidze. Nie ma dla nas znaczenia kto jest przeciwnikiem, w każdym meczu chcemy zdobyć 2 punkty - mówi lewoskrzydłowy leszczyńskiej drużyny, Krzysztof Meissner.

Podopieczni Ryszarda Kmiecika w bieżącym sezonie radzą sobie nadspodziewanie dobrze. W tabeli obie drużyny dzieli spora liczba punktów, jednak coraz lepiej spisujący się elblążanie mają duże szanse na zwycięstwo. Rewelacyjnie prezentujący się beniaminek będzie musiał wspiąć się na wyżyny swoich możliwości, aby po raz kolejny zaskoczyć zaprawionego w pierwszoligowych bojach rywala. - Nasze poprzednie mecze pokazały, że mecz na pewno będzie trudny, ale nie zamierzamy się poddać i chcemy przywieźć dwa punkty do Leszna. W każdym meczu zdobywamy cenne doświadczenie, więc już jakieś posiadamy, chociaż na pewno nie takie duże jak Techtrans Elbląg - podkreśla wychowanek Arotu.

Znane jest powiedzenie, że apetyt rośnie w miarę jedzenia. Czy zatem cel zespołu z Leszna na bieżące rozgrywki uległ zmianie, czy nadal priorytetem beniaminka jest spokojne utrzymanie się w lidze? - Najważniejsze jest spokojne utrzymanie się w lidze, a jak uda się osiągnąć coś więcej, to będzie super. Oczywiście należy pamiętać, że jesteśmy beniaminkiem i spokojne utrzymanie będzie nas satysfakcjonować - zaznaczył Meissner.

Beniaminek z Leszna do Elbląga rusza pełen nadziei i niemalże w pełnym składzie. - Nadal kontuzjowany jest Maciej Wierucki. Reszta kadry jest zdrowa. Jesteśmy gotowi do niedzielnego meczu - zakończył swoją wypowiedź lewoskrzydłowy.

Wynik meczu Techtrans Elbląg - Arot Astromal Leszno będzie można śledzić "na żywo" na łamach portalu SportoweFakty.pl RELACJE LIVE Z PIŁKI RĘCZNEJ - KLIKNIJ TUTAJ

Krzysztof Meissner

Źródło artykułu: