MTS na fali - relacja z meczu MTS Chrzanów - Ostrovia Ostrów Wlkp.

W rozegranym w sobotę spotkaniu piłkarze ręczni MTS-u Chrzanów pokonali przed własną publicznością Ostrovię Ostrów Wlkp. 38:30 (20:14). Podopieczni Adama Piekarczyka odnieśli trzecie zwycięstwo w sezonie i zwiększyli swoje szanse na utrzymanie.

Sławomir Bromboszcz
Sławomir Bromboszcz

Szczypiorniści z Chrzanowa udanie rozpoczęli sobotnie spotkanie. Dobra gra w obronie i skuteczna w ataku przyłożyły się na prowadzenie 3:1. Piłkarze ręczni Ostrovii za sprawą najskuteczniejszego zawodnika tego meczu - Jakuba Tomczaka zdołali doprowadzić do remisu 3:3. Twarda gra w obronie MTS-u i świetna postawa w bramce Łukasza Boreckiego sprawiły, iż gospodarze ponownie "odskoczyli" rywalom na kilka bramek - 10:6. Podopieczni Pawła Ruska mieli duże problemy ze sforsowaniem szczelnej defensywy MTS-u. Zespół Ostrovii swoją postawą w obronie nie zachwycał, słabo również spisywali się bramkarze KPR-u. MTS-u z każdą kolejną minutą powiększał prowadzenie i do szatni zszedł z zaliczką sześciu bramek - 20:14.

Drugą połowę spotkania fantastycznie rozpoczęli chrzanowianie. Skuteczna gra skrzydłowego MTS-u - Adama Bobowskiego oraz pozostałych zawodników pozwoliły gospodarzom w 39. minucie wypracować dziesięciobramkową zaliczkę 26:16. Zespół Adama Piekarczyka od tego momentu pewnie już kontrolował grę. Szczypiorniści z Ostrowa Wlkp. starali się odwrócić losy pojedynku stosując wysuniętą obronę, a w końcówce kryjąc indywidualnie rywali, jednak tego dnia byli drużyną zdecydowanie słabszą. W końcówce spotkania w barwach MTS-u na parkiecie pojawiło się kilku młodych zawodników. Udany występ zaliczył Paweł Stroński, który skutecznie wykańczał akcje MTS-u ze skrzydła. Ostatecznie chrzanowianie zwyciężyli 38:30.

MTS Chrzanów odniósł trzecie w zwycięstwo w sezonie. W ostatnich dwóch meczach zespół z Małopolski zaprezentował dobrą grę. Szczelna defensywa, bardzo dobra postawa Łukasza Boreckiego, Adama Kruczka, Adama Bobowskiego czy Tomasza Zacharskiego zaprocentowały w postaci niezwykle cennych punktów. W ostatnim spotkaniu pierwszej rundy MTS ponownie zagra o przysłowiowe "cztery" punkty z Politechniką Radomską, natomiast Ostrovia w meczu o identycznej stawce zmierzy się ŚKPR-em Świdnica.

MTS Chrzanów - KPR Ostrovia Ostrów Wlkp. 38:30 (20:14)

MTS: Białecki, Borecki - Bobowski 8, Kruczek 8, Skoczylas 7, Zacharski 4/1, Stroński 3, Bednarczyk 2, Klimek 2, Łącki 2, Cupisz 1, Zajdel 1, Gaj, Klementowicz.
Kary: 10 min.
Karne: 1/2.

Ostrovia: Bystram, Pawlak - Tomczak 10/3, Dutkiewicz 9, Nowakowski 5, Sobczak 3, Jaszka 1, Kierzek 1, Krzywda 1, Jedwabny, Matiuk, Piosik, Wojciechowski.
Kary: 8 min.
Karne: 3/4.

Kary: MTS - 10 min. (Klimek 4 min. Cupisz, Kruczek. Skoczylas po 2 min.); Ostrovia - 8 min. (Matiuk 4 min. Kierzek, Piosik po 2 min.).

Widzów: 400.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×