Pierwsze trafienia w spotkaniu zanotował AZS AWF - prowadził 2:0, potem jeszcze 3:1. Już wtedy jednak piąty bieg włączyła była bramkarka akademiczek - Ewa Wozińska, która odbiła kilka ważnym piłek i tym samym pomogła swojemu zespołowi zapanować nad sytuacją na boisku. Kontakt bramkowy między zespołami utrzymywał się jeszcze do feralnej dla poznanianek 25. minuty, po której drużyna gości straciła jakby pomysł na grę.
Po zmianie stron zdobywanie bramek rozkładało się równomiernie pomiędzy dwoma zespołami. Drugie 30 minut meczu nieznacznie wygrały nawet poznanianki. Przewaga i doświadczenie gospodyń wystarczyły jednak, aby to zawodniczki z Obornik cieszyły się z kolejnych dwóch punktów. AZS AWF uległ ostatecznie Sparcie 29:24.
- Były bardzo dobre momenty w naszej grze, ale zdecydowanie czegoś zabrakło. Rozpoczęłyśmy mecz od kilku udanych akcji i pomimo błędów, które się zdarzyły długo trzymałyśmy kontakt z przeciwnikiem. Potem coś się na kilka minut zacięło, a Sparta wykorzystała nasze błędy. Druga połowa była wyrównana, ale przeciwniczki nie pozwoliły nam na już więcej - komentowała po meczu Agnieszka Kwiecień, zawodniczka AZS AWF Volkswagen Poznań.
Już po tym meczu okazało się, że przegrana w Obornikach nie była jedyną złą wiadomością tego wieczoru dla poznanianek. W Gnieźnie, dość nieoczekiwanie, swoje drugie zwycięstwo w lidze zanotowały szczypiornistki MKS MOS. Dla akademiczek oznacza to niestety spędzenie przerwy świątecznej na ostatnim miejsce w tabeli.
Sparta Oborniki Wlkp. - AZS AWF Volkswagen Poznań
SKF KPR Sparta Oborniki Wielkopolskie: Wozińska, Galczewska - Filoda 10, Gładecka 8, Cieśla 6, Kowalewska 3, Niedzielska 1, Kacprzak 1, Borkowska, Celka, Szczęsna.
AZS AWF Volkswagen Poznań: Gała, - Kwiecień 9, Kujawa 5, Wasiak 3, Szymańska 2, Król 2, Łakomy 1, Bartkowiak 1, Łyszczyk 1, Matyja, Karasiewicz.