W pierwszym starciu Skandynawowie zaprezentowali się z bardzo słabej strony, popełniając sporą liczbę niewymuszonych błędów indywidualnych oraz oddając dużą liczbę niecelnych rzutów. Widoczny był brak dwóch podstawowych graczy kadry "Wikingów" - bramkarza Steinara Ege oraz rozgrywającego Kjetila Stranda, którzy zrezygnowali z występów w drużynie narodowej. Egipcjanie szybko zdołali zbudować sobie kilkubramkową przewagę (5:1 - 10. min), którą z powodzeniem utrzymywali przez większą część rywalizacji. Gospodarze doprowadzili w 49. minucie do remisu 18:18, jednak końcowe minuty meczu ponownie należały do zawodników z Afryki, którzy ostatecznie zwyciężyli 23:20.
Przed drugim starciem selekcjoner norweskiej drużyny, Robert Hedin, nie szczędził ostrych słów pod adresem swoich zawodników, jasno dając do zrozumienia, że w rewanżowym starciu oczekuje od nich diametralnie odmiennej postawy. Uwagi te przyniosły spodziewane efekty, a Norwegowie już 7. minucie zdołali wypracować sobie czterobramkowe prowadzenie (4:0). Ze znakomitej strony prezentował się zwłaszcza skrzydłowy Håvard Tvedten, po którego trafieniu przewaga gospodarzy wzrosła w 18. minucie do pięciu bramek (10:5). Zawodnicy trenera Hedina całkowicie zdominowali swych rywali z każdą minutą powiększając dystans dzielący obie ekipy, by ostatecznie zwyciężyć 29:20.
Kolejnym etapem przygotowań zawodników reprezentacji Norwegii będzie dwumecz z broniącymi tytułu mistrzów Starego Kontynentu szczypiornistami Francji (10 i 12 stycznia).
03.01.2012 - wtorek:
Norwegia - Egipt 20:23 (9:10)
Najwięcej bramek: dla Norwegii - Håvard Tvedten 4, Magnus Jøndal 3, Bjarte Myrhol 3; dla Egiptu - Mohamed A. El S. Hashem 7, Mohamed A. A. Elbohy 5, Hussein A. Z. Hussein 4.
04.01.2012 - środa:
Norwegia - Egipt 29:20 (14:11)
Najwięcej bramek: dla Norwegii - Håvard Tvedten 10, Christoffer Rambo 5, Erlend Mamelund 4; dla Egiptu - Hussein A. Z. Hussein 8, Omr G. M. Al B. Haggag 4.