Przegrana podopiecznych Zbigniewa Markuszewskiego z ligowym rywalem z Zabrza nie była niespodzianką. Głogowianie stoczyli z gospodarzami turnieju dość zacięte spotkanie. Podobnie było w przypadku meczu z Piotrkowianin Piotrków Tryb. W tym wypadku jednak dwubramkowa porażka chluby przedstawicielowi PGNiG Superligi nie przynosi.
- Przegraliśmy dwoma bramkami. Piotrkowianin to bardzo dobry zespół, niemniej jednak popełniliśmy bardzo dużo błędów. Każdy jakiś błąd popełnił i dołożył cegiełkę do niekorzystnego wyniku. Na pewno będziemy to analizować. Trwa okres przygotowawczy do drugiej części sezonu i na pewno będziemy chcieli poprawić nasze błędy - powiedział po spotkaniu Adam Świątek.
Zespół z Piotrkowa Trybunalskiego na co dzień występuje w I lidze. Podczas zabrzańskiego turnieju nie było jednak widać różnicy klas pomiędzy drużyną Krzysztofa Przybylskiego a zespołami z elity. Zdaniem Adama Świątka ekipa prowadzona przez byłego selekcjonera reprezentacji Polski kobiet to bardzo dobra drużyna.
- Ja bym nie powiedział, że jest to słabsza drużyna. Widać było, że zawodnicy są ze sobą dobrze zgrani. U nas trener zarządził zamiany co 15 minut. Nie ma jeszcze pierwszego czy drugiego składu jeśli chodzi o nasz zespół. Trener chciał dać wszystkim szansę, żeby każdy mógł pokazać jak dobrze czuje się na parkiecie i co może wnieść do zespołu. Przed nami tygodniowy obóz w Dzierżoniowie, będziemy się starać złapać formę - podkreślił rozgrywający.
Zawodnik Chrobrego Głogów przed spotkaniami swojej drużyny rozgrzewał się indywidualnie. Powodem tego są lekkie problemy zdrowotne reprezentanta Polski. - Dokuczają mi różne bóle, ale to jest spowodowane przeciążeniem po przerwie. Będę się starać odpowiednio do tego podejść, aby jak najszybciej wyzdrowieć. Jestem cały czas w kontakcie z maserem i ustalamy jak to ma wyglądać, moja rehabilitacja, żeby być w pełni sprawnym na ligę - dodał Adam Świątek.
Rozgrywający do Głogowa trafił niedawno. Problemy finansowe Siódemki Miedzi Legnica skłoniły utalentowanego zawodnika do zmiany otoczenia. Adam Świątek postanowił kontynuować karierę w barwach innej dolnośląskiej drużyny - Chrobrego. - Większość chłopaków znałem już wcześniej, przed podpisaniem kontraktu. Jestem zadowolony, mam tutaj paru znajomych, także z aklimatyzacją większego problemu nie było - zakończył zawodnik.
