Top 10: Euro 2012

Mistrzostwa Europy w Serbii za nami. Po dwóch tygodniach niesamowitych emocji i piłki ręcznej na najwyższym światowym poziomie przeszła pora na pierwsze podsumowania. Dziennikarze portalu handball-planet.com postanowili wyróżnić dziesięć najlepszych i najbardziej zapadających w pamięć wydarzeń, zawodników lub drużyn.

1. Duńska "nowa fala"

Podopieczni Ulrika Wilbeka po początkowych niepowodzeniach w pierwszej fazie turnieju, przystąpili do fazy zasadniczej mistrzostw całkowicie odmienieni. Liderami zespołu zostali stawiający dopiero poważne kroki w międzynarodowym handballu zawodnicy - Mikkel Hansen (24 lata), Niklas Landin (23 lata), Nikolaj Markussen (23 lata) oraz Rasmus Lauge Schmidt (20 lat). To właśnie ta czwórka w znacznym stopniu przesądziła o ostatecznym sukcesie Duńczyków, jakim było wywalczenie złotego medalu ME. Jakie są maksymalne możliwości tej niezwykle utalentowanej generacji młodych graczy? Tego chyba nie wie nikt. Pewnym jest natomiast, że przyszłość należy właśnie do Duńczyków.

"Duński dynamit" odpalił dopiero w drugiej fazie mistrzostw
"Duński dynamit" odpalił dopiero w drugiej fazie mistrzostw

2. Momir Ilić, Darko Stanić i serbskie Orły

Niezależnie od tego, czy gra serbskiego zespołu spotkała się z sympatią lub antypatią, drużynie Veselina Vukovicia oddać należy jedno - stanęła na wysokości zadania i wywalczyła pierwszy od 11 lat medal imprezy mistrzowskiej. Tytuł MVP turnieju przypadł rozgrywającemu Momirowi Iliciowi, który był prawdziwym przywódcą i liderem Plavich. Między słupkami stał niesamowity Darko Stanić, którego nazwisko w Europie nie wzbudzało do tej pory większego ożywienia. Charyzmatyczny bramkarz Metalurga Skopje został najlepszym golkiperem turnieju, a o jego popularności w kraju niech świadczy fakt, iż stawiany jest tuż za serbskim królem tenisa, Novakiem Djokoviciem.

3. Marko Kopljar i chorwacka rutyna

Po dwóch srebrnych medalach mistrzostw Europy, chorwaccy szczypiorniści zdobyli brązowy medal, powtarzając sukces z 1994 roku. Dla selekcjonera Slavko Goluzy najważniejsze było jednak zamazanie "blamażu", jakim okrzyknięte przez chorwackiego media zostało 5. miejsce podczas zeszłorocznych mistrzostw świata w Szwecji. Goluza poukładał swój zespół, w którym na każdej pozycji ma aktualnie dwóch równorzędnych graczy. Na lidera kadry wyrósł 25-letni prawy rozgrywający Marko Kopljar, który do tej pory był krytykowany za zbyt słabą grę. W Serbii zdobył 25 bramek w ośmiu meczach, stając się obok Blazenko Lackovicia i Ivana Cupicia najskuteczniejszym graczem Hrvastki.

4. Hiszpania

Mimo, że ostatecznie zakończyli zmagania bez medalu, to za cały przekrój turnieju należą się im słowa uznania. Podopieczni Valero Rivery po wywalczeniu brązowego medalu na mistrzostwach świata w Szwecji zdołali utrzymać wysoką dyspozycję i ponownie wdarli się do najlepszej czwórki mistrzostw. Hiszpanie mieli znakomity początek turnieju, ogrywając najpierw broniących tytułu Francuzów, by zakończyć zmagania grupowe bez porażki. Dopiero w półfinale a następnie w meczu o brązowy medal zawodnikom z Półwyspu Iberyjskiego przytrafiły się słabsze chwile, jednak wynik osiągnięty bez Arpada Sterbika oraz Rubena Garrabayi to spory sukces.

Hiszpanom w końcowej fazie turnieju zabrakło sił
Hiszpanom w końcowej fazie turnieju zabrakło sił

5. Macedońska niespodzianka

Największa niespodzianka mistrzostw. Nikt chyba nie przewidywał, że podopieczni Zvonko Shundovskiego zdołają osiągnąć podczas serbskiego czempionatu tak spory sukces. Mając za sobą blisko czterotysięczną publiczność (niesamowity doping!), Macedończycy zostawili w pokonanym polu m.in. Czechów, Polaków i Serbów. Zajmując najwyższe w historii, 5. miejsce, drużyna Kiryła Lazarova uzyskała prawo gry w turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich w Londynie. Udział na najważniejsze imprezie czterolecia jest na wyciągnięcie ręki, wystarczy pokonać dwie drużyny z tercetu Szwecja, Węgry i Brazylia.

6. Słoweński nowoczesny handball

Porażka w pierwszym meczu mistrzostw z Norwegią sprawiła, iż na głowy reprezentantów Słowenii posypały się ostre słowa krytyki. Zespołowi wróżono szybki powrót do ojczyzny, poprzedzony trzema porażkami. Selekcjoner Boris Denić zdołał jednak odmienić oblicze swojego zespołu, najpierw zapewniając mu awans do drugiej fazy turnieju, a następnie pieczętując wywalczenie 6. miejsca na mistrzostwach. Słoweńcy radują się zwłaszcza z faktu, iż zespół osiągnął sukces osłabiony brakiem Jure Natka i Nenada Bibliji oraz z sześcioma zawodnikami poniżej 25 roku życia w składzie.

7. Niemcy o krok od nieba

Najbardziej spektakularna porażka mistrzostw. Mocno krytykowana od czasów mistrzostw świata w Szwecji, niemiecka drużyna przystępowała do turnieju w Serbii z jednym celem - wywalczeniem awansu do turnieju kwalifikacyjnego IO. Podopieczni Martina Heubergera rozpoczęli czempionat od porażki z Czachami, jednak dwa zwycięstwa w kolejnych meczach stawiały Bundesteam w bardzo dogodnej pozycji przed fazą zasadniczą mistrzostw. Tam jednak Niemcy zaledwie zremisowali z Serbami, a następnie przegrali z Danią i Polską, tracąc szansę na wywalczenie olimpijskiej kwalifikacji. Klęska na ME może mieć ogromny wpływ na niemiecki świat piłki ręcznej, a przede wszystkim sponsorów Bundesligi.

Pod wodzą Martina Heubergera niemiecka reprezentacja nie gra o wiele lepiej
Pod wodzą Martina Heubergera niemiecka reprezentacja nie gra o wiele lepiej

8. Niewykorzystana okazja Węgrów

Madziarzy zachwycili kibiców w całej Europie fenomenalną grą i niezwykle ambitną postawą w pierwszej rundzie mistrzostw. Zespół zbudowany głównie w oparciu o zawodników grających na Węgrzech z powodzeniem przeciwstawił się Rosji i Hiszpanii (remisy), a następnie pokonał broniących tytułu Francuzów. Podopieczni trenera Mocsaia przystąpili do drugiej rundy z trzema punktami i realnymi szansami na wywalczenie awansu do półfinału. Tam przyszły jednak porażki z Islandią i Słowenią, co ostatecznie dało Węgrom 8. miejsce. Drużynie zabrakło lidera pokroju Laszlo Nagy'a.

9. Kirił Lazarov

Przekleństwo polskich szczypiornistów. Drugi raz przyszło naszym reprezentantom zmierzyć się z dowodzoną przez 31-letniego Lazarova drużyną Macedonii i drugi raz polegliśmy, jednocześnie praktycznie przekreślając swoje szanse na awans do półfinału. Lazarov zakończył serbski turniej z tytułem najlepszego strzelca mistrzostw Europy w historii (61 trafień w 7 meczach - 8,72 bramki na mecz!). To już drugie takie wyróżnienie, po tym jak przed trzema laty został najskuteczniejszym graczem w historii MŚ (92 bramki w 9 spotkaniach - średnio 10,22 na mecz).

10. Serbia

Przyjazna atmosfera, mili i uczynni ludzie, hale zapełnione prawie do ostatnich miejsc i wreszcie decydujące spotkania mistrzostw przed 20-tysiącami kibiców w Belgrade Arena (nowy rekord mistrzostw). To wszystko miało wpływ na umieszczenie Serbii na tej liście.

Serbscy kibice
Serbscy kibice
Źródło artykułu: