Jakub Płócienniczak: Mam nadzieję, że nie nabawimy się kolejnych kontuzji

Wągrowieccy piłkarze ręczni w pełni wykorzystali przerwę w rozgrywkach. Podopieczni Dariusza Molskiego rozegrali w okresie przygotowawczym szereg spotkań kontrolnych, w których podejmowali pierwszoligowego zespoły.

Piotr Werda
Piotr Werda

Jak wyjawił Jakub Płócienniczak, w każdym z meczów sparingowych, które żółto-czarni rozegrali w styczniowym okresie przygotowawczym, zawodnicy MKS-u mieli różne założenia taktyczne postawione im przez szkoleniowca. - Graliśmy w różnych ustawieniach - nie tylko w takich, jakie występują najczęściej na meczu - przyznał kołowy wągrowieckiej Nielby.

Zdaniem nielbisty, na parkiecie - w trakcie rozgrywania spotkania, od czasu do czasu zdarza się jakaś nieoczekiwana sytuacja. Ktoś może ulec kontuzji. Dlatego też należy umieć rozgrywać piłkę w przeróżnym składzie. - Musimy rozumieć się nie tylko z podstawowymi zawodnikami, ale też z tymi, którzy zazwyczaj spędzają mało czasu na boisku. W styczniu szlifowaliśmy zarówno obronę 6-0 jak i 5-1, w której wysuniętym graczem na jedynce był Dawid Przysiek, Przemysław Krajewski oraz Bartosz Świerad. Myślę, że w sparingach, które rozegraliśmy, formacja 5-1 całkiem nieźle funkcjonowała - ocenia obrotowy MKS-u.

W sobotę (4 lutego) wągrowieccy piłkarze ręczni rozegrają 16. kolejkę PGNIG Superligi. Podopieczni Dariusza Molskiego oraz Pawła Galusa zmierzą się wówczas z Chrobrym Głogów. Starcie odbędzie się w hali wągrowieckiego OSIR-u o godzinie 17:00. Na parkiecie z powodu kontuzji zabraknąć może po stronie gospodarzy: Adriana Konczewskiego, Marka Kubiszewskiego, Michała Tórza oraz Łukasza Białaszka.

Według Jakuba Płócienniczaka aktualna dyspozycja rzutowa nielbistów, jest dobra. - W meczach okresu przygotowawczego straciliśmy zbyt wiele bramek. Spotkania sparingowe rządzą się jednak swoimi prawami. Każdy odpuszcza troszkę obronę. Najważniejsze jednak, że każdy z zawodników miał okazję, aby udowodnić trenerowi, że nadaje się, aby być w składzie. Mam nadzieję, że nie nabawimy się kolejnych kontuzji przed meczem z Chrobrym Głogów - wyznaje Jakub Płócienniczak.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×