Zwycięstwo w kiepskim stylu- relacja z meczu Orlen Wisła Płock - MSPR Siódemka Miedź Legnica
W meczu kończącym 18. kolejkę PGNiG Superligi Orlen Wisła Płock pokonała MSPR Siódemkę Miedź Legnicę 38:32, ale styl w jakim podopieczni Larsa Walthera odnieśli zwycięstwo pozostawia wiele do życzenia.
Początek środowego spotkania stał pod znakiem licznych błędów i zmarnowanych sytuacji rzutowych. Zdecydowanie najjaśniejszą postacią pierwszych minut stojącego na bardzo niskim poziomie widowiska był Marcin Wichary, który popisał się kilkoma doskonałymi interwencjami. Niestety dla kibiców zgromadzonych w płockim obiekcie do poziomu reprezentacyjnego bramkarza nie potrafili dostosować się jego koledzy z zespołu. Grająca w dość eksperymentalnym składzie drużyna Wisły miała spore kłopoty ze zdobywaniem bramek, co spowodowało, że w 8. minucie Nafciarze przegrywali 4:2.
Podopieczni Larsa Walthera zdawali się być już myślami przy weekendowej potyczce z zespołem St. Petersburga, a w ich poczynaniach mnożyły się straty, niedokładne podania oraz cała masa niewymuszonych błędów technicznych. Jedynym sposobem na zdobywanie bramek okazały się rzuty karne skutecznie egzekwowane przez Kamila Syprzaka. To właśnie za ich sprawą płocczanie zdołali wyrównać, a następnie dwukrotnie objąć prowadzenie. Grający bez kompleksów szczypiorniści z Legnicy nie zamierzali jednak odpuszczać, dlatego też wynik wciąż oscylował wokół remisu.
W 47. minucie sędziowie przerwali grę na kilka chwil z powodu… rozlegającego się w Orlen Arenie gwizdu pochodzącego z nieznanego źródła i znacznie utrudniającego komunikację sędziów z zawodnikami. Problem został jednak jednak szybko rozwiązany, a szczypiorniści mogli wrócić do gry. Zaistniały incydent nie wpłynął jednak na obraz gry, a dominacja Nafciarzy stawała się z każdą upływającą minutą coraz bardziej zauważalna. Około 10. minut przed końcem płocko-legnickiej potyczki na boisku pojawił się Grzegorz Gomółka, dla którego był to debiut w niebiesko-biało-niebieskich barwach i w 58. minucie zapisał na swoim koncie pierwszą bramkę w PGNiG Superlidze. Ostatecznie Orlen Wisła Płock pokonała zespół z Legnicy 38:32, choć ich postawa pozostawiała wiele do życzenia.
Orlen Wisła Płock - Miedź Legnica 38:32 (17:14)
Orlen Wisła: Seier, Wichary- Olsen 5, Spanne 3, Wiśniewski 1, Gomółka 1, Syprzak 8, Kwiatkowski, Chrapkowski 5, Eklemović 2, Kavas 5, Dobelsek 2, Zołoteńko 1, Twardo 1, Paczkowski 4
Karne: 5/5
Kary: 2 minuty
Miedź: Kryński, Janik- Brygier 9, Piwko 1, Czuwara 1, Gregor 8, Bąk 3, Jarowicz 2, Koprowski, Skrabania 2, Wita 3, Achruk 3
Karne: 0/1
Kary: 4 minuty