- Zawody nie odbyły się ze względu na opóźnione stawienie się opieki medycznej, która dotarła na halę po 22 minutach od wyznaczonego terminu spotkania. Zespół gości nie wyraził zgody na grę – tak brzmi oficjalny powód odwołania spotkania. Ewidentna wina całego zamieszania leży po stronie gospodarzy zawodów i to nie podlega dyskusji. Trudna do oceny jest jednak decyzja podjęta przez trenerów zespołu gości. W momencie pojawienia się lekarza (22 minuty po wyznaczonym terminie, gdzie dopuszczalne jest 15 minutowe spóźnienie) oba zespoły rozgrywały między sobą mecz na zasadach sparingu. Delegat wyraził chęć rozegrania spotkania w ramach I ligi kobiet, ale trener zespołu gości Dariusz Męczykowski nie wyraził na to zgody. Mało ma to wspólnego z rywalizacją fair-play.
- Z naszej strony możemy jedynie przeprosić kibiców, sponsorów, a w szczególności zawodniczki obu zespołów, gdyż po to trenuje się cały tydzień aby móc w weekend rozegrać wyczekiwany mecz. Zawiadomienie o meczu Pani doktor dostała na tydzień przed zawodami, nie wiemy czemu nie stawiła się o wyznaczonej porze. Nie usprawiedliwia nas to jednak, gdyż zawsze powinno się mieć opcję rezerwową. Pozostaje nam tylko jeszcze raz wszystkich przeprosić i zapewnić, ze z cała pewnością do podobnej sytuacji już nigdy więcej nie dojdzie – skomentował całą sytuację członek zarządu MKS Sambor Tczew Michał Kaczyński.
Aussie Latocha Sambor Tczew - UKS PCM Kościerzyna - walkower na korzyść zespołu gości
Do niecodziennej i skandalicznej sytuacji doszło przed meczem pomiędzy liderem rozgrywek Aussie Latocha Sambor Tczew a zespołem UKS PCM Kościerzyna. Z powodu braku lekarza delegat zawodów zarządził walkower na korzyść zespołu gości.
3) brak opieki medycznej na zawodach – walkower oraz kara grzywny w wys. 3.000 zł;
wyznaczonej godziny meczu; jeżeli w tym czasie nie przybędzie ona na zawody, to
sędziowie podejmują decyzję o ich Czytaj całość