Ekipa z województwa opolskiego nie próżnowała w trakcie dwutygodniowej przerwy w rozgrywkach związanej z mistrzostwami Polski juniorów. Oprócz intensywnej pracy na treningach, Gwardziści zmierzyli się na własnym parkiecie z rywalem zza miedzy, czyli drużyną ASPR-u Zawadzkie. - By nie zatracić tzw. rytmu meczowego trenerzy zorganizowali dla nas sparing z ASPR-em, który zakończył się naszą wygraną 30:18 - zdradza rozgrywający opolan, Przemysław Zadura.
Wysokie zwycięstwo w sparingu pozwoliło podtrzymać podopiecznym duetu trenerskiego Marek Jagielski - Henryk Zajączkowski wysoką dyspozycję, która zaowocowała w ostatnim czasie serią pięciu wygranych w sześciu ligowych spotkaniach. Już w najbliższą sobotę Gwardziści staną przed szansą przedłużenia passy, mierząc się w wyjazdowym pojedynku z AZS Politechniką Radomską. - Mimo dzielących nas pozycji w tabeli, czeka nas ciężkie spotkanie. Zawodnicy z Radomia to drużyna nieobliczalna i grająca zarazem w kratkę. Dobre mecze, jak choćby te z Czuwajem i Viretem przewija ze słabszymi, jak np. z okupującą ostatnie miejsce w tabeli drużyną AZS-u Biała Podlaska. Jeśli wyjdziemy na mecz skupieni i zagramy "swoje", powinniśmy wywieźć z Radomia dwa punkty - twierdzi Zadura.
W pierwszym starciu obu ekip górą byli opolanie (35:29), jednak Akademicy postawili wyżej notowanym rywalom trudne warunki gry. Jak zapowiada Zadura, Gwardziści nie zamierzają lekceważyć przeciwników i podejdą do spotkania maksymalnie skoncentrowani. - Nie będziemy kalkulować i zastanawiać się, czy możemy oszczędzać siły na następne spotkania. Musimy wygrać ten mecz, więc wyjdziemy na parkiet zmobilizowani jak do każdego pojedynku, czyli w stu procentach. Jesteśmy dobrze przygotowani kondycyjnie, a do tego mamy bardzo szeroką ławkę, więc nie obawiam się, że w kolejnych meczach zabraknie nam sił - uważa 23-letni rozgrywający.
Ewentualna wygrana w sobotnim spotkaniu zdecydowanie przybliży Gwardię w kierunku upragnionego celu, jakim jest gra w barażach o PGNiG Superligę. Zadura jest optymistą i twierdzi, iż jego zespół zapewni sobie awans do kluczowych spotkań pomimo trudnego terminarza. - Do końca ligi pozostały jeszcze cztery mecze i każdy z nich będzie bardzo trudny. Jak wiadomo, w sporcie różnie bywa, jednak ja jestem optymistą. Mam wielką nadzieję, że z każdego z tych pojedynków wyjdziemy zwycięsko, co zapewni nam awans do baraży - wyznaje leworęczny zawodnik.
Sobotnie spotkanie pomiędzy AZS Politechniką Radomską a Gwardią rozpocznie się o godz. 18:00. Portal SportoweFakty.pl przeprowadzi dla Państwa RELACJĘ LIVE z tego pojedynku!
na Instagramie 
na Facebooku 
