Opolanie rozprawili się w miniony weekend z liderem rozgrywek I ligi gr. B, Czuwajem Przemyśl. Spotkanie, które stawiane było jako hit 20. kolejki pierwszoligowych zmagań rozczarowało pod względem emocji, bowiem Gwardziści od pierwszych minut kontrolowali boiskowe wydarzenia. Zawodnicy Marka Jagielskiego zwyciężyli ostatecznie aż 37:25 (16:6). - Nie spodziewaliśmy się tak łatwego spotkania, ale przyznam szczerze, że bardzo chcieliśmy ten mecz wygrać i podeszliśmy do niego skoncentrowani w stu procentach - stwierdza rozgrywający Gwardii, Bogumił Baran.
Według 27-letniego zawodnika, kluczem do wygranej nad liderem była twarda i konsekwentna gra w obronie oraz fakt, iż opolanie tworzyli w tym pojedynku bardzo zgrany zespół. - Wiedzieliśmy, że aby wygrać musimy stworzyć jeden wielki kolektyw - wspierać się na wzajem nawet w tych momentach gdzie popełniamy głupie błędy, a to ostatnio nam niestety wychodziło. Głównym kluczem do zwycięstwa była twarda obrona, odcięcie kołowego i popełnienie jak najmniej błędów. W pierwszej połowie udało nam się odskoczyć na kilka bramek właśnie dzięki tym elementom. A wiadomo, że z taką przewagą punktową o wiele lepiej się gra - ocenia Baran.
Zeszłotygodniowa wygrana przywróciła w serca zawodników oraz sympatyków Gwardii nadzieję na wywalczenie awansu do strefy barażowej PGNiG Superligi. Gracze z województwa opolskiego po wcześniejszej "wpadce" z Politechniką Radomską znaleźli się bowiem w bardzo niekorzystnej sytuacji. - Zdajemy sobie sprawę, że zdarzyły nam się mecze które jak to się mówi, będą odbijać się czkawką. Powinniśmy je wygrać, ale taki jest sport, wszystko się może zdarzyć . Teraz musimy czekać na wyniki innych spotkań, ale przede wszystkim skupić się na naszych dwóch ostatnich meczach, które na pewno będą interesujące. Faktycznie wierzymy w to, że cel jest jeszcze w naszym zasięgu i będziemy o to walczyć do samego końca - uważa rozgrywający opolan.
W sobotnie popołudnie gracze Gwardii zmierzą się w wyjazdowym spotkaniu z Viretem Zawiercie. By utrzymać szanse na awans do baraży, gracze trenera Jagielskiego muszą to starcie rozstrzygnąć na swą korzyść. - Viret to dobry i nie przewidywalny zespół, który pokazał że może troszkę namieszać. Dlatego też musimy być jak najbardziej skoncentrowani i zmobilizowani by przywieść ze sobą dwa punkty. Taki jest nasz cel i myślę że uda nam się to osiągnąć - wyznaje Baran.
Spotkanie pomiędzy Viretem a Gwardią rozpocznie się o godz. 18:00. Portal SportoweFakty.pl przeprowadzi z tego pojedynku RELACJĘ LIVE!