Siódemka kolejki Superligi Kobiet

Faza play-off PGNiG Superligi Kobiet dobiegła końca. W środę poznaliśmy nowego mistrza Polski. Poniżej prezentujemy ostatnie w tym sezonie zestawienie najlepszej siódemki kolejki.

Bramkarka: Małgorzata Gapska (Vistal Łączpol Gdynia) [1]

Niewątpliwie bohaterka trzeciego meczu finałowego pomiędzy Zagłębiem Lubin i Vistalem Łączpol Gdynia. Dzięki jej znakomitym interwencjom, szczypiornistki z Trójmiasta zdołały odrobić pięć bramek straty i po szaleńczym pościgu, wygrać całe spotkanie. W ostatnim, piątym pojedynku znów potwierdziła wielką klasę. Jej obrona z ostatniej minuty, kiedy zatrzymała w czystej sytuacji Karolinę Semeniuk-Olchawę, okazała się na miarę mistrzostwa Polski.

Lewe skrzydło: Kinga Polenz (KPR Ruch Chorzów) [15]

Najskuteczniejsza zawodniczka zarówno w pierwszym, jak i drugim pojedynku z KSS-em Kielce. Skrzydłowa Niebieskich to istna maszynka do zdobywania bramek. Świetna w kontratakach, prawie nieomylna na linii siódmego metra.

Lewe rozegranie: Karolina Szwed (Vistal Łaczpol Gdynia) [6]

Jeśli ktoś miał wątpliwości, że Karolina Szwed to już rozgrywająca "pełną gębą", musiał się ich wyzbyć po meczach finałowych. W środę w spotkaniu decydującym o mistrzostwie Polski zawodniczka Vistalu, była jedną z najjaśniejszych postaci na parkiecie, a w swoim zespole okazała się zdecydowanie najskuteczniejsza. Trafiała nawet w pozornie beznadziejnych sytuacjach.

Środek rozegrania: Kinga Byzdra (KGHM Metraco Zagłębie Lubin) [2]

Kolejna wielka gwiazda pojedynków finałowych. Mimo porażki Zagłębia w decydującym meczu, nie można mieć do niej żadnych pretensji, bo dwoiła się i troiła, żeby Miedziowe obroniły złote medale. Najdobitniej świadczy o tym liczba zdobytych bramek. Kinga Byzdra rzuciła ich aż dziewięć, zostając przy okazji najskuteczniejszą zawodniczką. Zaliczyła przy tym również kilka znakomitych asyst.

Prawe rozegranie: Kamila Skrzyniarz (KSS Kielce) [6]

W dwumeczu przeciwko Ruchowi Chorzów okazała się pierwszą "armatą" kielczanek. Jej dorobek w dwumeczu to aż szesnaście bramek. Kilka z nich zdobyła w momentach, w których KSS-owi zdarzył się niebezpieczny przestój. Skuteczna egzekutorka rzutów karnych.

Prawe skrzydło: Małgorzata Majerek (SPR Lublin) [13]

Pewna i inteligentna. W meczach o trzecie miejsce również nie zawiodła swojego trenera i koleżanek. Doskonale potrafiła rozmontować defensywę Politechniki Koszalińskiej. Największą klasę pokazała rzucając gola praktycznie z zerowego konta.

Kołowa: Joanna Dworaczyk (AZS Politechnika Koszalińska) [11]

Nie po raz pierwszy najlepsza zawodniczka Politechniki. Przy słabo dysponowanych koleżankach jako jedyna trzymała wysoki poziom. Dobrze broniła i jeszcze lepiej wykańczała ataku koszalinianek. Autorka aż dziesięciu trafień.

Ławka rezerwowych:

Bramkarka: Monika Wąż (KPR Ruch Chorzów) [5]
Lewe skrzydło: Karolina Sulżycka (Vistal Łączpol Gdynia) [6]
Lewe rozegranie: Dorota Małek (SPR Lublin) [1]
Środek rozegrania: Karolina Siódmiak (Vistal Łączpol Gdynia) [9]
Prawe rozegranie: Jewgienija Knoroz (Piotrcovia Piotrków Tryb.) [3]
Prawe skrzydło: Katarzyna Koniuszaniec (Vistal Łączpol Gdynia) [11]
Kołowa: Anna Fursewicz (KPR Jelenia Góra) [4]

Liczba w nawiasie [] oznacza liczbę wyróżnień w zestawieniu portalu SportoweFakty.pl

Źródło artykułu: