Karierę sportową Michał Tórz rozpoczynał w Lesznie trenując w miejscowym Arocie. Następnie został zauważony przez Śląsk Wrocław. Trafił na rok wypożyczenia do tej właśnie drużyny. Ze Śląskiem Wrocław występował w pierwszej lidze, walcząc z m.in. Nielbą o ekstraklasę. Jego gra tak bardzo spodobała się działaczom z Wrocławia, że po awansie do ekstraklasy, wykupili go z Leszna.
Kariera Tórza rozpoczęła się więc w drugiej lidze, a w ciągu dwóch lat przyspieszyła lotem błyskawicy windując go do najwyższej klasy rozgrywek w Polsce. Śląsk Wrocław rozpadł się jednak praktycznie z dnia na dzień. Michał Tórz chciał koniecznie grać dalej w ekstraklasie. Wybrał Nielbę Wągrowiec, do której trafił w 2010 roku w trakcie przerwy międzysezonowej.
Wągrowiecki rozgrywający ma jeszcze ważny kontrakt na kolejny sezon ligowy w Nielbie. Szczypiornista nie ukrywa, że dostał też dwie propozycje z zewnątrz. - Jedna oferta wpłynęła z drużyny Superligi, drugą otrzymałem z pierwszoligowego podwórka. Nie rozglądałem się wśród zagranicznych klubów. Nie zamierzam występować bowiem poza Polską. Chciałbym pozostać w Wągrowcu i za rok awansować z Nielbą do Superligi - wyznaje.
Według Tórza żaden z zawodników wągrowieckiego MKS-u nie zna jeszcze swojej przyszłości w klubie. - Być może włodarze klubu mają już jakieś pomysły na przyszły sezon. Na razie jednak nikt o nich nie mówi. W poniedziałek zbierze się Zarząd i na pewno zapadną jakieś decyzje. My - zawodnicy musimy czekać na rozmowy do środy - tłumaczy.
- To przykre, że nie udało się nam utrzymać w Wągrowcu Superligi. Co prawda graliśmy nierówno w tym sezonie, ale uważam, że zasługujemy na ekstraklasę. W Nielbie czuję się świetnie. Mam bardzo dobry kontakt z innymi zawodnikami. Nie mogę na nic narzekać... Jak powtarzam, mam ważny kontrakt jeszcze przez rok i chciałbym go wypełnić oraz awansować do Superligi - podkreśla Michał Tórz.
Michał Tórz: Chcę zostać w Wągrowcu
Szczypiorniści Nielby Wągrowiec zakończyli tegoroczne rozgrywki Superligi całkowitą klęską. Zdegradowani do niższej ligi nielbiści oczekują teraz na spotkanie z włodarzami klubu, aby podyskutować o swojej przyszłości. Część zawodników na pewno odejdzie z Nielby, druga część, a wśród nich jest Michał Tórz, pragnie na kolejny sezon pozostać w wągrowieckim MKS-ie.
Źródło artykułu: