Niespodziewany spadek - podsumowanie sezonu w wykonaniu Wójcik Meble - Techtrans Elbląg

Przed sezonem

Najważniejsze zmiany, jakie zaszły w klubie miały miejsce jeszcze przed rozpoczęciem sezonu. Z drużyny odeszło dwóch czołowych i zarazem najbardziej doświadczonych zawodników, którzy postanowili spróbować swoich sił na parkietach Superligi. Odejście Marka Wróbla oraz Damiana Malandy okazało się dużym osłabieniem gry w obronie. Do drużyny dołączył Mateusz Zimakowski, który miał spełniać rolę zastępcy Wróbla oraz Krzysztof Kłosowski, który miał wspomóc Jakuba Fonferka na rozegraniu. Skład drużyny uzupełniono trzema zawodnikami kończącymi wiek juniora: Damianem Spychalskim, Kamilem Grablewskim oraz Jackiem Krawczykiem. Niestety dwóch pierwszych zawodników trafiło do klubu z kontuzjami, czego skutkiem była ich dość długa absencja na boisku. Cele drużyny były ambitne, po cichu liczono na miejsce w górnej części ligowej tabeli.

Szpital w Techtransie

Jeszcze przed rozpoczęciem ligi, podczas turnieju w Kościerzynie, urazów nabawiło się czterech zawodników. Kontuzja Mateusza Zimakowskiego wykluczyła go z gry na praktycznie 10 tygodni. Grzegorz Perwenis, który w okresie przygotowawczym wykreował się na jednego z podstawowych zawodników, złamał palec, przez co nie grał przez 8 tygodni. Tomasz Kwiatkowski, który był pierwszym lewoskrzydłowym poprzedniego sezonu uległ poważnej kontuzji, co na dobre wykluczyło go z gry. Na boisku nie rozpoczął sezonu również Maciej Dawidowski.

Zespół, który był już praktycznie przygotowany do rozgrywek przestał funkcjonować. Pierwsze dwa wyjazdowe spotkania zakończone porażkami nie napawały optymizmem. Trener Ludwik Fonferek musiał na bieżąco wprowadzać zmiany w ustawienia, eksperymentować z obroną, która kompletnie nie funkcjonowała w zespole. Zabiegi trenera przyniosły skutek i elblążanie szczęśliwie, bo tylko jedną bramką, wygrali trzecie spotkanie. Pierwsze punkty zdobyte u siebie, a później dwa przywiezione z Płocka, dały kibicom namiastkę nadziei na poprawę sytuacji. Niestety kolejne spotkania przyniosły rozczarowanie.

Pięć porażek z rzędu nie wróżyło dobrze na przyszłość. Zawodnicy Techtransu potrafili nawiązać walkę nawet z teoretycznie silniejszym rywalem, ale potrafili również zgubić punkty, kiedy wydawać się mogło, że zwycięstwo mają w kieszeni. Ciągłe zmiany składu, szukanie optymalnego ustawienia w obronie, przy słabej dyspozycji pozyskanego Krzysztofa Kłosowskiego i nierównej dyspozycji pozostałych zawodników rozgrywających oraz słabej grze pozostałych bramkarzy, skutkowało zdobyciem tylko 6 punktów.

W pogoni za punktami

Początek rundy rewanżowej to kolejne zmiany w składzie. Z zespołem rozstał się Krzysztof Kłosowski, który nie spełnił pokładanych w nim nadziei. Michał Gryz, który doznał kontuzji w Malborku, zmuszony był poddać się operacji, co wykluczyło go z gry do końca sezonu. Na parkiet, po wyleczeniu kontuzji, powrócił nominalny pierwszy bramkarz Mateusz Zimakowski. Pozyskano także dwóch młodych zawodników z Puław - obrotowego Mateusza Rutkowskiego i skrzydłowego Jakuba Lipczyńskiego.

W okresie przygotowawczym pomiędzy rundami zespół wziął udział w turnieju towarzyskim w Elblągu i zakończył go na pierwszym miejscu. Dobra postawa zespołu w turnieju oraz w dwóch pierwszych meczach drugiej rundy dawały nadzieje na wyjście zespołu ze strefy spadkowej. Niestety ponowna kontuzja pierwszego bramkarza wyłączyła go z gry praktycznie do końca sezonu.

W znacznym stopniu osłabieniu uległa także gra defensywna zespołu, co w efekcie przełożyło się na gorszą skuteczność w ataku szybkim. Mimo, iż podopieczni Ludwika Fonferka zrobili znaczący postęp w skuteczności gry w ataku pozycyjnym, to niestety, to co było silną bronią drużyny w poprzednim sezonie, czyli obrona i gra kontratakiem, nadal nie funkcjonowało. Mimo trudniej sytuacji zespół podejmował próbę walki z każdym zespołem, o czym świadczą niskie porażki z czołowymi drużynami. Najbardziej bolesnym okazał się remis w Gorzowie, gdzie przez praktycznie całe spotkanie elblążanie prowadzili, a w końcówce udało się rywalowi doprowadzić do remisu i tym samym wyrwać jeden punkt. Właśnie jednego punktu zabrakło drużynie z Elbląga by walczyć w barażach o utrzymanie w lidze. Pomimo walki,do końca rozgrywek, zespół z dorobkiem 13 punktów zajął 10. miejsce w ligowej tabeli i tym samym został zdegradowany do II ligi.

Kluczowa postać

W drużynie Techtransu, po odejściu Wróbla i Malandego, na próżno było szukać lidera zespołu. Miał nim być Grzegorz Perwenis, jednak jego absencja w 60 procentach meczów skutecznie to uniemożliwiła. Liczono także na dobrą postawę Zimakowskiego, jednak i w tym przypadku kontuzje wykluczyły go z gry na wiele tygodni. Lider powinien się sam wyłonić, niestety nic takiego się nie stało. Zabrakło także wewnętrznego bata i mobilizacji wśród samych zawodników.

Kto zawiódł

Sam trener zapytany kto najbardziej zawiódł w tym sezonie wskazał na swoją osobę. Trudno jednak wskazać zawodnika, który byłaby przyczynkiem tak słabych wyników drużyny. Liczne kontuzje i spowodowane tym absencje zawodników zdecydowały, że zespół nie potrafił utrzymać się w lidze. Młodym zawodnikom, którzy zastępowali kontuzjowanych zabrakło umiejętności technicznych oraz doświadczenia. Każdy z zawodników miał gorsze mecze i to cała drużyna jest winna obecnej sytuacji.

Co dalej?

W przyszłym sezonie drużyna Wójcik Meble-Techtrans Elbląg za wszelką cenę będzie walczyła o powrót na zaplecze superligi. Niezbędne są wzmocnienia w zespole na pozycji bramkarza, kołowego oraz rozgrywającego. Kilku zawodników na pewno opuści drużynę - Z drużyny odchodzi Mateusz Zimakowski, Grzegorz Perwenis oraz Maciej Wasilenko. Damian Spychalski prowadzi rozmowy z innym klubem. Nadal nie wiadomo co z Tomaszem Maluchnikiem - mówi kierownik drużyny Jerzy Kruszewski - Staramy się robić wszystko, żeby zespół nie osłabić a wzmocnić. Naszym celem jest awans do I ligi - podsumował Kruszewski.

Statystyki

Klub: KS Wójcik Meble-Techtrans Elbląg
Lokata: 10
Bilans: 22 meczów, 6 zwycięstw, 1 remis, 15 porażek
Bramki: 573:621
Punkty: 13

Najwyższe zwycięstwo:
Orlen Wisła II Płock - Wójcik Meble-Techtrans Elblag 24:32

Najwyższa porażka:
Arot Astromal Leszno - Wójcik Meble-Techtrans Elbląg 42:30

Tak grał Wójcik Meble-Techtrans Elbląg w sezonie 2011/2012:
1. kolejka: Vetrex Sokół Kościerzyna - Wójcik Meble-Techtrans Elbląg 30:26
2. kolejka: Wolsztyniak Wolsztyn - Wójcik Meble-Techtrans Elbląg 35:28
3. kolejka: Wójcik Meble-Techtrans Elbląg - Grunwald-Allegro Poznań 26:25
4. kolejka: Orlen Wisła II Płock - Wójcik Meble-Techtrans Elbląg 26:32
5. kolejka: Wójcik Meble-Techtrans Elbląg - Zepter AZS UW Warszawa 23:24
6. kolejka: Spójnia-Wybrzeże Gdańsk - Wójcik Meble-Techtrans Elbląg 32:23
7. kolejka: Wójcik Meble-Techtrans Elbląg - GSPR Gorzów Wlkp. 28:31
8. kolejka: Gaz-System Pogoń Szczecin - Wójcik Meble-Techtrans Elbląg 25:32
9. kolejka: Wójcik Meble-Techtrans Elbląg - Arot Astromal Leszno 22:25
10. kolejka: Pomezania Malbork - Wójcik Meble-Techtrans Elbląg 24:27
11. kolejka: Wójcik Meble-Techtrans Elbląg - SMS ZPRP Gdańsk 26:31
12. kolejka: Wójcik Meble-Techtrans Elbląg - Vetrex Sokół Kościerzyna 31:33
13. kolejka: Wójcik Meble-Techtrans Elbląg - Wolsztyniak Wolsztyn 24:21
14. kolejka: Grunwald-Allegro Poznań - Wójcik Meble-Techtrans Elbląg 23:25
15. kolejka: Wójcik Meble-Techtrans Elbląg - Orlen Wisła II Płock 28:32
16. kolejka: Zepter AZS UW Warszawa - Wójcik Meble-Techtrans Elbląg 30:26
17. kolejka: Wójcik Meble-Techtrans Elbląg - Spójnia-Wybrzeże Gdańsk 19:24
18. kolejka: GSPR Gorzów Wlkp. - Wójcik Meble-Techtrans Elbląg 29:29
19. kolejka: Wójcik Meble-Techtrans Elbląg - Gaz-System Pogoń Szczecin 25:29
20. kolejka: Arot Astromal Leszno - Wójcik Meble-Techtrans Elbląg 42:30
21. kolejka: Wójcik Meble-Techtrans Elbląg - Pomezania Malbork 28:22
22. kolejka: SMS ZPRP Gdańsk - Wójcik Meble-Techtrans Elbląg 28:24
Statystyki zawodników