Klinger w Kwidzynie, kolonia Nafciarzy w Legnicy?

Orlen Wisła Płock od pewnego czasu zasila słabsze kluby PGNiG Superligi swoimi wychowankami, którzy nie prezentują wystarczającego poziomu, by bronić barw Nafciarzy.

Po spadku Orlen Wisły II Płock do II ligi postanowiono odmłodzić drugą drużynę wicemistrza Polski. Już przed zakończonym sezonem z rezerwami Nafciarzy pożegnali się najlepsi gracze, którzy dołączyli do pierwszego zespołu bądź zasilili szeregi innych klubów. W II lidze barw Orlen Wisły bronić będą wyłącznie juniorzy, którzy mają stanowić zaplecze dla superligowego zespołu i w razie potrzeby dołączyć do kadry drużyny Lars Walther.

W pierwszym zespole Nafciarzy występują Paweł Paczkowski i Kamil Syprzak. Od nowego sezonu swoją szansę na superligowych parkietach ma dostać również Michał Obiała. Pozostali utalentowani zawodnicy zostaną wypożyczeni do innych klubów. Kamil Mokrzki nadal występować będzie w NMC Powen Zabrze, Tomasz Klinger  zdegradowany Ciechanów zamieni na MMTS Kwidzyn, natomiast do Siódemki Miedzi Legnica mają trafić: Bartosz Dudek, Adrian Wojkowski i Kacper Adamski.

- Do tej pory była prowadzona z mojego punktu widzenia dziwna polityka: "sam nie zjem i drugiemu nie dam". Wiem z własnego doświadczenia, że 20-21-letni zawodnik, który poważnie myśli o grze w piłkę ręczną musi jak najwięcej grać w meczach o stawkę. Chcemy, by ci zawodnicy zostali poddani prawom rynku. Mają szansę przez dwa, trzy lata pograć w Superlidze i jeśli wyrosną na czołowych zawodników, gdzie my każdego tygodnia możemy ich oceniać, gdy grają o stawkę i pod presją, to jeśli my złożymy im ofertę powrotu, to z dużą dozą prawdopodobieństwa zakładam, że tę ofertę przyjmą - powiedział prezes Andrzej Miszczyński na antenie Katolickiego Radia Płock.

Źródło artykułu: