Stołeczni szczypiorniści bez głównego sponsora

Przyszłość szczypiornistów Uniwersytetu Warszawskiego stoi pod dużym znakiem zapytania. Ze współpracy ze stołecznym klubem wycofał się główny sponsor, firma Zepter.

Podopieczni Witolda Rzepki w poprzednim sezonie otarli się o superligę, rywalizację o prawo do gry w najwyższej klasie rozgrywkowej przegrywając dopiero w barażach. Wynik szczypiorniści z Banacha poprawić mieli w rozgrywkach kolejnych, już teraz wiadomo jednak, że będzie o to niezwykle ciężko.

W związku z wycofanie się firmy Zepter ze wspierania stołecznej drużyny, budżet klubu zostanie uszczuplony o blisko ćwierć miliona złotych. - Nie wiem, co będzie dalej, czy ktoś odejdzie, jak będzie wyglądała nasza kadra. Wszystko powinno wyjaśnić się do końca lipca, gdy rozpoczniemy przygotowania do nowego sezonu - wyjaśnia Rzepka w rozmowie ze SportoweFakty.pl.

Rezygnacja sponsora boli tym bardziej, że jeszcze kilka miesięcy temu przy Banacha planowano budowę zespołu na miarę ekstraklasy, a liczba widzów obserwujących barażowe zmagania warszawiaków udowodniła, że w stolicy jest zapotrzebowanie na szczypiorniaka na najwyższym poziomie. Klub się jednak nie poddaje i szuka kolejnych firm, które zechciałby wesprzeć finansowo szczypiornistów z Banacha.

Warszawiacy w ubiegłym sezonie otarli się o Superligę
Warszawiacy w ubiegłym sezonie otarli się o Superligę
Źródło artykułu: