- Nie mam co do tego najmniejszych wątpliwości. Polsce należała się taka impreza. Od kilku lat nasza reprezentacja rywalizuje z najlepszymi drużynami świata i Europy. Byliśmy w Austrii, Serbii, Szwecji, Chorwacji i Niemczech. W 2007 roku zostaliśmy wicemistrzami świata. Dwa lata później, na parkietach w Chorwacji, wywalczyliśmy brązowy medal. Polska zrobiła spory postęp i musimy mieć tego świadomość - powiedział Kowalczyk w rozmowie z Dziennikiem Wschodnim.
Na razie nie wiadomo, kto będzie prowadził polskich szczypiornistów w najbliższych latach. Kowalczyk (były trener kadry narodowej i Azotów Puławy) uważa, że w reprezentacji potrzebne są zmiany. Sam nie zamierza jednak kandydować na stanowisko pierwszego trenera. - Ten temat jest dla mnie zamknięty. Łącznie przez 10 lat zajmowałem się prowadzeniem drużyn narodowych Polski, Islandii. Nie wykluczam za to opcji pomocy, jako drugi trener, szkoleniowcowi z zagranicy - dodał.
Cała rozmowa w Dzienniku Wschodnim.
Chyba szkoda czasu. Masz prawo mieć swoje zdanie. Ciekaw tylko jestem skąd się ono bierze : z własnych doświadczeń, obserwacji czy z opowieści ?
Kilkakrotnie na tych stronach przy różnych okazjach pojawiały się opinie na temat trenera Kowalczyka.
Mam do ciebie pytanie i prośbę :
- proszę wymień zawodników "zajechanych" przez Czytaj całość