Kłopoty zdrowotne Adama Skrabanii zaczęły się już pod koniec minionego sezonu. Z powodu urazu ścięgna Achillesa skrzydłowy Siódemki Miedź nie wystąpił w spotkaniach o 7. miejsce w PGNiG Superlidze, z Chrobrym Głogów.
Skrabania stawił się na poniedziałkowym treningu i solidnie pracował na siłowni. Stan jego zdrowia nadal jednak pozostawia wiele do życzenia. Zawodnik wciąż nie może biegać. - Poddaję się specjalistycznym zabiegom. Niebawem wszystko wyjaśni się. Jeśli one nie pomogą, nie będzie wyjścia. I będę musiał poddać się operacji - mówi Adam Skrabania.
Skrabania w poprzednim sezonie był najlepszym strzelcem zespołu i jednym z czołowych w całej PGNiG Superlidze. Zdobył w lidze aż 139 bramek.