Nowakowski: Ostrovia mnie nie chciała

W nowym zespole Ostrovii Ostrów Wlkp. zabrakło miejsca dla doświadczonego Macieja Nowakowskiego. Nowy pracodawca znalazł się szybko i blisko miejsca zamieszkania.

Miłosz Marek
Miłosz Marek

Maciej Nowakowski był jednym z najbardziej doświadczonych zawodników Ostrovii Ostrów Wlkp. w minionych rozgrywkach na zapleczu Superligi. Gracz na razie zakończył swoją przygodę z biało-czerwonymi barwami, ale jego nowy pracodawca zgłosił się bardzo szybko.

Od nowego sezonu Nowakowskiego będzie można oglądać na parkiecie Kalisz Areny jako czynnego zawodnika oraz asystenta trenera miejscowego Szczypiorna. - Zadecydował brak porozumienia z Ostrovią. Odbyłem dwie rozmowy z działaczami i nie zaproponowano mi żadnego kontraktu. W tym momencie zgłosili się działacze z Kalisza, którzy zaprosili mnie na spotkania, gdzie doszliśmy do porozumienia - objaśnia swoją sytuację nowy gracz MKS-u.

Sztab szkoleniowy kaliskiej ekipy opracował już plan zajęć na najbliższe miesiące. - Przez pierwsze dwa tygodnie czeka nas okres wprowadzający, a następnie będziemy trenowali dwa razy dziennie podczas właściwej części sezonu przygotowawczego, w której to będziemy pracować nad kondycją, grą w ataku czy obronie - tłumaczy pomocnik Bruno Budrewicza.

Nowy szczypiornista w kilku zdaniach próbował przybliżyć sportowe ambicje jego zespołu na najbliższy rok. - Naszym celem powinno być umiejscowienie się w środku tabeli, ale o tych porozmawiamy dopiero tuż przed rozpoczęciem ligi. Na razie jesteśmy po pierwszym treningu i nie mogę nawet powiedzieć w jakim składzie zagramy - przyznaje. - Myślę, że u siebie będziemy w stanie powalczyć z najlepszymi ekipami pierwszej ligi - zakończył.

Maciej Nowakowski w akcji Maciej Nowakowski w akcji
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×