Łukasz Gierak: Pokazaliśmy charakter

Z trzema zwycięstwami oraz jedną porażką na koncie zakończyli szczypiorniści wągrowieckiego MKS-u turniej w Głogowie. W imprezie obok żółto-czarnych i Chrobrego wzięła udział Miedź Legnica.

Nielbiści, którzy po spadku z PGNIG Superligi walczyć będą na pierwszoligowych parkietach, świetnie poradzili sobie z ekstraklasowymi zespołami. Zaraz po przyjeździe do Głogowa żółto-czarni łatwo pokonali legnicką Miedź (17:12). Potem wągrowczanie starli się dwukrotnie z gospodarzem turnieju. Zarówno w pierwszym, jak i drugim spotkaniu lepiej radzili sobie podopieczni trenera Pawła Nocha, którzy zwyciężyli ekipę Chrobrego 32:29 oraz 17:14. Świetną postawę na parkiecie pokazał w obu meczach niedoszły zawodnik Chrobrego Łukasz Gierak zaliczając w sumie 17 trafień. W ostatnim pojedynku żółto-czarni zanotowali pierwszą porażkę ulegając Miedzi Legnica 13:20. Pomimo przegranej, Nielba Wągrowiec okazała się zwycięzcą turnieju w Głogowie.

Po turnieju zadowolenia nie ukrywał Łukasz Gierak. Wągrowiecki rozgrywający, który jeszcze przez rok pozostanie w Nielbie, zdawał sobie jednak sprawę, że były to jednak tylko mecze kontrolne. - Mam nadzieję, że taką formę, jaką zaprezentowaliśmy podczas turnieju lub wyższą, bo przecież jest to dopiero początek przygotowań, będziemy mieli w czasie rozgrywek ligowych. Widać, że wszystko zmierza w dobrym kierunku. Jeśli będziemy walczyć, jeżeli będziemy pomagać sobie na parkiecie, to można będzie z optymizmem patrzyć w przyszłość. Możemy być zadowoleni z własnej postawy. Pokazaliśmy charakter. Musimy się teraz skupić na poprawie własnych błędów. Na początku okresu przygotowawczego jest ich bowiem sporo. W dalszym okresie nasza gra będzie wyglądała lepiej i w pierwszej lidze powalczymy o awans do Superligi. W zespole są nowe twarze. Potrzeba jednak trochę czasu, aby się zgrać. Każdy nowy zawodnik musi nas poznać, my natomiast jego. Z biegiem czasu współpraca między nami będzie układać się coraz lepiej - oceniał nielbista.

- Wszystko zmierza w dobrym kierunku - oceniał Łukasz Gierak
- Wszystko zmierza w dobrym kierunku - oceniał Łukasz Gierak

Z kolei, jak wyjaśniał Adrian Konczewski, turniej w Głogowie był dla wągrowczan imprezą, w której zagrali po dwóch tygodniach ciężkiej pracy. - Gra na parkiecie nie wyglądała więc pięknie, płynnie i świeżo. Była poparta ciężką pracą, którą wykonuje się na początku przygotowań do nowego sezonu. Cieszę się, że udało się nam jednak wygrać całe zawody. W imprezie miała wystąpić jeszcze drużyna Piotrkowianina. Zespół z Piotrkowa Trybunalskiego zdecydował jednak, że nie weźmie udziału w imprezie, bo trenuje zaledwie od tygodnia. W pierwszym meczu, zaraz po przyjeździe zagraliśmy z Miedzią Legnica. Wygraliśmy dość wysoko pierwszą połowę. Potem udało się nam kontrolować przebieg spotkania i zwyciężyć. W kolejnym meczach pokonaliśmy Chrobrego Głogów. Poczuliśmy zadowolenie z tych właśnie wygranych. Potrafiliśmy podjąć walkę i zwyciężyć. To dobrze rokuje na przyszłość - tłumaczył bramkarz Nielby Wągrowiec.

Źródło artykułu: