Mecz rozgrywany w Lubinie miał dwa oblicza. Pierwsza odsłona meczu była bardzo wyrównana, z kolei następna należała już do Piotrkowianina. Rywale Miedziowych wygrali sparing z 7-bramkową zaliczką. - Wcale nie było łatwo. Przez pierwsze 30 minut graliśmy bramka za bramkę. Dopiero w drugiej połowie, dzięki skutecznej obronie mogliśmy wyprowadzać kontrataki i "odjechać" rywalom - powiedział Michał Krawczyk.
Trener Krzysztof Przybylski uczulał zawodników na szybki powrót do obrony. - W ostatnim czasie bardzo dużo biegaliśmy. Udało nam się przeciąć parę podań, wykorzystać błędy rywala. Najłatwiejszą bramką do zdobycia jest ta z kontry i na tym musimy bazować - dodał rozgrywający.
MKS Piotrkowianin Piotrków Trybunalski powrócił do PGNiG Superligi mężczyzn. Mimo, że sezon nawet się nie rozpoczął, zespół niesłusznie spisywany jest już na straty.
- Myślę, że w tym roku liga będzie bardziej wyrównana. Wszystko tak naprawdę okaże się po paru kolejkach. W nadchodzącym sezonie celujemy w "ósemeczkę" - dodał.