Małgorzata Majerek: Przez ten sezon nauczyłyśmy się pokory

Brązowe medalistki Polski imponują formą. Ciężkie treningi zaprocentowały w meczach kontrolnych. Zawodniczki SPR-u rozegrały 10 spotkań, nie przegrywając żadnego, co jest dobrą prognozą na nowy sezon.

Zawodniczki SPR-u Lublin są w imponująco dobrej formie. Podopieczne Edwarda Jankowskiego wygrały wszystkie, dotychczas rozegrane przez nie turnieje. Osiągnięcia drużyny nastrajają optymistycznie. Jeśli gra lublinianek przełoży się na ligowe parkiety, będą miały szansę poprawić swój ubiegłoroczny, końcowy rezultat.

- Turnieje potwierdzają, że jesteśmy bardzo dobrze przygotowane do sezonu. Mamy dość sporą ławkę rezerwowych także każda zawodniczka, która wchodzi gra na sto procent. Myślę, że nasze przygotowanie zaprocentuje w lidze. Dużo biegamy na boisku, wracamy do obrony. Uważam, że kluczem do sukcesów jest dobre przygotowanie fizyczne - powiedziała Małgorzata Majerek.

Krążyły opinie, że era SPR-u się skończyła. W sezonie 2011/2012 szczypiornistki z Koziego Grodu zdobyły "jedynie" brązowy krążek. Czy w meczach kontrolnych zagościła sportowa złość, spowodowana tym, czego nie udało się dokonać w poprzednim sezonie? - O tak, na pewno. Bardzo chciałybyśmy, aby złoty medal wrócił do Lublina i był w nim przez kolejne lata. Myślę, że przez ten sezon nauczyłyśmy się też troszeczkę pokory. Miałyśmy różne problemy w klubie, ale powoli z tego wychodzimy i chcemy po prostu odzyskać złoty medal - powiedziała skrzydłowa SPR-u.

Warto wspomnieć, że lublinianki rozegrały 10 meczów, ze wszystkich wychodząc zwycięsko. Zawodniczki z Lubelszczyzny będą mogły sprawdzić się już 8 września na ligowych parkietach. Na inaugurację rozgrywek PGNiG Superligi Kobiet zagrają na wyjeździe z Ruchem Chorzów.

Źródło artykułu: