Kamil Dukszto: Punkty są nam bardzo potrzebne

Gracze Wójcik Meble Elbląg przed tygodniem wywalczyli punkt w spotkaniu z SMS-em ZPPR Gdańsk. Podopieczni trenera Czapli zagrają w sobotę w Kościerzynie z miejscowym Vetrex Sokołem.

Zawodnicy z Elbląga nie byli faworytem zeszłotygodniowego starcia z SMS-em ZPRP Gdańsk. Pomimo, iż zdecydowanie więcej szans na zgarnięcie kompletu punktów dawano graczom z Pomorza, elblążanie byli o krok od wygrania spotkania. Występ Meble Wójcik ocenia skrzydłowy Kamil Dukszto:

- Przede wszystkim źle weszliśmy w mecz. Głowami byliśmy gdzieś indziej, przeciwnik stał w obronie i nic nie robiąc dostawał od nas piłki w prezencie, dzięki czemu kontrował nas. Z czasem przebudziliśmy się, zaczęliśmy grać szybciej i płynniej piłką. Stanęliśmy mocniej w obronie, co przyniosło efekt w postaci szybko zdobytych sześciu bramek z rzędu. To pozwoliło nam dojść przeciwnika do przerwy na dwie bramki. W przerwie padło parę ostrych słów, powiedzieliśmy sobie, że musimy w drugiej połowie zagrać tak jak końcówkę pierwszej. To udało się nam realizować do 52' minuty, gdy prowadziliśmy czterema bramkami.

Wówczas jednak podopieczni trenera Grzegorza Czapli stracili kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami i ostatecznie podzielili się punktami z ekipą SMS-u. - Chyba za szybko chcieliśmy, żeby mecz się skończył. Zaczęliśmy grać chaotycznie, niepotrzebnie spiesząc się w samej końcówce. Wystarczyło uspokoić grę, ustawić atak pozycyjny i grać do pewnej sytuacji rzutowej. Zabrakło nam spokoju i konsekwencji, mamy jednak nauczkę na przyszłość - uważa Dukszto.

Elblążanie po pięciu kolejkach mają na swoim koncie trzy punkty, ekipa trenera Czapli rozegrała jednak wyłącznie cztery spotkania. W sobotę zawodnicy Meble Wójcik staną przed szansą powiększenia swego dorobku. Ich przeciwnikiem będzie Vetrex Sokół Kościerzyna. - Sokół jest dobrym i groźnym zespołem, zwłaszcza u siebie. Wydawać się może, że przed tym sezonem troszkę się osłabił tracąc trzech podstawowych graczy i trenera, ale nadal to mocny zespół. Ich głównymi atutami jest rozegranie z braćmi Reichelami, kołowy Kamil Ringwelski oraz skrzydłowi. Sokół co prawda przegrał ostatnie trzy spotkania, ale to powinno ich jeszcze bardziej zmobilizować na mecz z nami - stwierdza 26-letni skrzydłowy.

Graczy trenera Czapli czeka wyrównana rywalizacja o komplet punktów. Dukszto uważa, że rywale są w zasięgu elbląskiego klubu. - Kluczem do zwycięstwa będzie skuteczność w ataku i twarda obrona. Która drużyna wykona lepszą prace w tym elemencie gry, wyjdzie z tego pojedynku zwycięsko. Naszym zadaniem będzie uniemożliwienie gry rozgrywających z obrotowym. Wierzymy w zwycięstwo, bo punkty są nam bardzo potrzebne - kończy Dukszto.

Sobotnie spotkanie rozpocznie się o godzinie 18:00. Portal SportoweFakty.pl zaprasza na RELACJĘ LIVE z pozostałych weekendowych pojedynków PGNiG Superligi Kobiet i Mężczyzn, Ligi Mistrzów, Pucharu EHF oraz I ligi mężczyzn.

Dukszto wierzy w korzystny wynik w Kościerzynie
Dukszto wierzy w korzystny wynik w Kościerzynie
Komentarze (2)
avatar
Amadeusz
19.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak dla mnie to niestety elblążanie (podobnie jak gorzowianie i zawodnicy z Poznania) średnio nadają się do gry w pierwszej lidze... Dobrze, że awansowało trochę ciekawych zespołów które niedłu Czytaj całość