Krystian Wędrak: Każdy występ jest dla nas meczem o życie

Cztery nieznaczne porażki w ostatnich spotkaniach to bilans graczy AZS AWF Biała Podlaska. Akademicy liczą na odwrócenie złej karty w sobotnim meczu z AZS Uniwersytetem T-H Radom.

Podopieczni Andrzeja Chmielewskiego czekają na kolejne ligowe punkty już ponad miesiąc. W czterech kolejnych grach zawodnicy ze Wschodu nie zainkasowali choćby jednego punktu, pomimo iż przez większą część wspomnianych spotkań dyktowali warunki gry. Przed tygodniem powtórzyli ten wyczyn w meczu z Viretem CMC Zawiercie.

- Cóż, całe spotkanie graliśmy dobrze, nie popełniając rażących błędów. W końcówce zabrakło nam najzwyczajniej sił i chłodnej głowy. Rywale wyszli do nas wyżej, zadrżały nam ręce i na osiem sekund przed końcem straciliśmy decydującą bramkę - wspomina ostatni występ Krystian Wędrak.

Wyniki bialskiej siódemki są ewenementem na skalę światową. Akademicy chcą jednak odciąć się od przeszłości i w sobotnim meczu z AZS Uniwersytetem T-H Radom pragną odnieść pierwsze od 22 września zwycięstwo. Wędrak docenia potencjał rywala. - Radom to dobry zespół, na pewno czeka nas ciężki mecz. Ich liderami są rozgrywający Grzegorz Mroczek i Malinowski. Do tej pory podobnie jak my zdobyli tylko trzy punkty. Nie jest to rewelacyjny dorobek, ale czeka nas trudne zadanie. Teraz każdy mecz jest dla nas meczem o życie - uważa 20-letni skrzydłowy.

W zwycięstwie nad radomską ekipą pomóc mają dwaj sprowadzeni do Białej Podlaskiej szczypiorniści. Mowa o wypożyczonych z Puław Tomaszu Kuli oraz Pawle Kowaliku. - Wspomniani gracze dołączyli do nas i mam nadzieję, że pomogą nam w najbliższym meczu. Jeśli zagramy dobrze od początku i nie popełnimy prostych błędów w końcówce, to mamy szanse na korzystny wynik - stwierdza Wędrak.

Wychowanek łódzkiego AZS-u sądzi, iż o wygranej bialczan zadecydować może konsekwentna gra przez całe spotkanie. Jak na razie jest to największy mankament zespołu trenera Chmielewskiego. - Od samego początku musimy podejść do meczu mocno skoncentrowani. Jeżeli wytrzymamy całe spotkanie i ostatnie dziesięć minut zagramy na takiej koncentracji jak wcześniejsze fragmenty, to dwa punkty zostaną w Białej - uważa młody skrzydłowy.

Sobotnie spotkanie rozpocznie się o godz. 18:00. Portal SportoweFakty.pl zaprasza na RELACJĘ LIVE z pozostałych weekendowych pojedynków PGNiG Superligi Kobiet oraz I ligi mężczyzn.

Gracze z Białej Podlaskiej liczą na odwrócenie złej karty
Gracze z Białej Podlaskiej liczą na odwrócenie złej karty
Komentarze (1)
avatar
tomski
27.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Obstawiam wygraną Radomia .Trener Białej nie wytrzyma presji i mając nawet dwóch nowych niezłych zawodnikow pewnie się pogubi, wprowadzając chaos podczas meczu,a nerwowość nie wpłynie pozytywn Czytaj całość