Popularny "Ligarz" zdobywał z Miedziowymi medale mistrzostw Polski, w tym ten najcenniejszy złoty w 2007 roku. Przed sobotnim spotkaniem bramkarz Pogoni dumnie pokazywał swoim kolegom zdjęcia z pamiętnego finału z Wisłą, po którym lubinianie cieszyli się historycznego mistrzostwa.
W trakcie meczu sentymentów nie było, jednak na pomeczowej konferencji Szymon chętnie wspominał lata spędzone w Zagłębiu. - Na pewno miło jest wrócić do Lubina, bo mam stąd bardzo miłe wspomnienia. Z Zagłębiem zdobywałem medale, w tym ten najważniejszy złoty. Doskonale pamiętam finał z Wisłą, dogrywki i rzuty karne, to były wielkie emocje i radość, których się nie zapomina - wspomina Szymon Ligarzewski .
Teraz bramkarz jest zawodnikiem beniaminka Superligi, który również chce w najbliższym czasie włączyć się do walki o wyższe cele. - Pamiętam zespół jaki kiedyś mieliśmy w Lubinie, wtedy kiedy walczyliśmy o najwyższe cele. Też był on budowany przez kilka lat. Mam nadzieję, że w Szczecinie będzie podobnie - mówi.