25-latek został wybrany najlepszym piłkarzem ręcznym 2011 roku. Z drużyną narodową w styczniu sięgnął po mistrzostwo Europy. Gorzej zawodnikowi wiedzie się w rozgrywkach klubowych.
Mikkel Hansen w minionym sezonie występował w AG Kopenhaga. Marzenia Duńczyków o stworzeniu klubu na miarę tryumfu w Lidze Mistrzów szybko zweryfikowała ekonomiczna rzeczywistość. AG zbankrutowała, a Mikkel Hansen trafił do innego klubu mającego identyczne plany - Paris Handball.
- Liga francuska jest bardzo dobra. Występuje tutaj wielu dobrych zawodników. Większość zespołów gra świetnie i w każdym meczu musimy ciężko walczyć o zwycięstwo - powiedział Mikkel Hansen.
W minionych latach najlepsi zawodnicy najczęściej decydowali się na wyjazd do Bundesligi. Teraz wielu graczy wybiera mniej renomowane ligi m.in. polską czy francuską. - Kiedy zobaczyłem, że Didier Dinart i Luc Abalo wracają do Francji, to pomyślałem: "No tak, ta liga jest coraz ciekawsza". Tak było nawet wcześniej, gdy do Francji wrócił Nikola Karabatic - dodał zawodnik.
Duńczyk w przyszłym sezonie chce z nową drużyną powalczyć w Lidze Mistrzów. - Gdy ma się w zespole taką liczbę niezwykłych graczy to co roku trzeba występować w tych rozgrywkach, nie ma innego wyjścia. Gra w Lidze Mistrzów to jedyna droga do robienia ciągłych postępów - podkreślił zawodnik.
Mikkel Hansen chce z PSG podbić Ligę Mistrzów
Mikkel Hansen to niewątpliwie jeden z najlepszych zawodników na świecie występujących na lewym rozegraniu. Z Paris HB chce w przyszłym sezonie wystąpić w Lidze Mistrzów.