Pojedynek Füchse Berlin z HSG Wetzlar był kluczowy dla podopiecznych Dagura Sigurdssona, którzy w poprzedniej kolejce nie sprostali grającymi jak z nut (komplet 13 zwycięstw) szczypiornistom Rhein-Neckar Löwen. Po kwadransie gry w kibice zgromadzeni w Max-Schmeling-Halle przecierali oczy ze zdumienia, kiedy po trafieniu byłego skrzydłowego THW Kiel, Tobiasa Reichmann zrobiło się 10:7 dla przyjezdnych. Ostatecznie po pół godzinie gry na tablicy wyników było 15:13 na korzyść Wetzlar.
Po zmianie stron w stolicy Niemiec przeważali przyjezdni, prowadząc przez większą część różnicą 2-3 trafień - 24:21 (48'). Losy pojedynku wyrównał dopiero na 180 sekund przed końcową syreną obrotowy Torsten Laen - 26:26. W newralgicznym momencie więcej zimnej krwi zachowało Wetzlar, a autorem decydującej o zwycięstwie bramce był Islandczyk Kari Kristjansson. Ekipa z Hesji dzięki wygranej kosztem Fuchse awansowała na 3. miejsce w tabeli, premiowane grą w Lidze Mistrzów. Liderem Lisów był Bartłomiej Jaszka, zdobywca 6 bramek.
Pewne dwa punkty padły łupem Flensburga. Ze składu Wikingów parę dni temu wypadł rozgrywający Arnor Atlason (w jego miejsce sprowadzono 23-letniego Olafura Gustavssona z FH Hafnarfjordur). Wicemistrzom Niemiec nie przeszkodziło to jednak w odniesieniu efektownej wygranej z VfL Gummersbach, które kroku drużynie prowadzonej przez Ljubomira Vranjesa dotrzymywało jedynie do przerwy. Wikingów do siódmej wygranej w sezonie poprowadził duet Duńczyków Anders Eggert - Thomas Mogensen.
Füchse Berlin - HSG Wetzlar 27:28 (13:15)
Najwięcej bramek: dla Fuchse - Bartłomiej Jaszka 6, Ivan Nincević 5, Konstantin Igropulo 4; dla Wetzlar - Kari Kristjansson 7, Kevin Schmidt 6, Michael Müller 5.
VfL Gummersbach - SG Flensburg-Handewitt 21:31 (13:16)
Najwięcej bramek: dla Gummersbach - Dennis Krause 5, Barna Putics, Vedran Zrnić - obaj po 4; dla Flensburga - Anders Eggert 8, Thomas Mogensen 6, Florian von Gruchalla 5.
Tabela Bundesligi --->>>