W środę mistrzowie Polski odnieśli kolejne efektowne zwycięstwo na parkietach PGNiG Superligi, pokonując w Zabrzu tamtejszy NMC Powen 40:24. - Założenia taktyczne, które ustaliliśmy przed meczem zostały zrealizowane. Zagraliśmy dobrze w obronie, udało się wyprowadzić sporo kontrataków. Natomiast straciliśmy za dużo bramek. Zakładaliśmy, że będzie to 21 bramek, taki mieliśmy limit na ten mecz. Generalnie jesteśmy zadowoleni z wyniku - powiedział Tomasz Rosiński portalowi SportoweFakty.pl.
W spotkaniu z NMC Powenem na parkiecie zabrakło dwójki podstawowych zawodników Vive Targów Kielce Ivana Cupicia i Michała Jureckiego. Czym spowodowana była ich absencja? - Mają oni drobne urazy po spotkaniu z Metalurgiem. Szykują się na bardzo ważny mecz rewanżowy. Trener dał im odpocząć. Mamy szeroką ławkę także nie ma z tym problemu - wyjaśnił zawodnik kieleckiej drużyny.
Już w sobotę szczypiorniści Vive Targów Kielce rozegrają rewanżowe spotkanie z Metalurgiem Skopje. Mistrzowie Polski w Macedonii mieli ciężką przeprawę. Rewanż w Kielcach również nie zapowiada się jego spacerek. - Wydaje mi się, że będzie to podobne spotkanie. Metalurg jest bardzo dobrą drużyną, wiadomo u siebie są mocniejsi, mają za sobą taką trochę fanatyczną publiczności. Udało nam się wygrać u nich, wiadomo chcemy zwyciężyć też u siebie. To będzie mecz o pierwsze miejsce w grupie. Nie możemy tego spotkania przegrać ani odpuścić - ocenił rozgrywający reprezentacji Polski.
Metalurg Skopje to bardzo niewygodny rywal. - Nie możemy myśleć, że wygraliśmy mecz w Skopje i u siebie będzie łatwiej. Musimy wyjść z nastawieniem, że gramy o wszystko. To będzie, jak do tej pory, najważniejszy mecz w tym sezonie. Musimy być w pełni skoncentrowani, zagrać dobrze w obronie, oni grają bardzo długo w ataku, jeśli to wytrzymamy to będzie dobrze - zakończył Tomasz Rosiński.
Tomasz Rosiński: To będzie najważniejszy mecz w tym sezonie
W sobotę piłkarze ręczni Vive Targów Kielce zmierzą się z Metalurgiem Skopje. - To będzie mecz o pierwsze miejsce w grupie. Nie możemy tego spotkania przegrać - uważa Tomasz Rosiński.