Nowe dowody obciążające Nikolę Karabaticia

Paweł Nowakowski 23 Stycznia 2013, 14:16

- Fakt, że media uznały mnie winnym w związku z zakładami bukmacherskimi i ustawieniem wyniku meczu jest dla mnie nie do zaakceptowania. Nie czuję się winny - mówił na początku października ubiegłego roku Nikola Karabatić.

Śledczy mają jednak inne zdanie. Ich najnowsze analizy wykazały, że Nikola Karabatić w przededniu meczu z drużyną Cesson-Rennes pobrał na smartfona bukmacherską aplikację "Parions Sport", by móc obstawić wynik meczu - informuje Le Parisien. Są również dowody, że na laptopie zawodnika Montpellier Agglomeration HB przebieg spotkania był na bieżąco monitorowany. Według dziennika Midi Libre najlepszy piłkarz ręczny świata 2007 roku był świadomy, że jego dziewczyna Geraldina zawarła zakład.

Rankiem 24 stycznia przez sąd w Montpellier przesłuchane w tej sprawie zostaną Geraldina oraz Jenifer (dziewczyna Luki Karabaticia). Brat Nikoli ma się stawić do sądu tego samego dnia na godzinę 14.30. Rozprawa Nikoli Karabaticia zaplanowana jest po MŚ w Hiszpanii na wtorek 29 stycznia (godz. 14.30).

Reprezentacja Francji w środowym ćwierćfinale zagra z Chorwacją. Zwycięzca meczu w półfinale spotka się z Danią lub Węgrami.

THW Kiel potwierdza negocjacje z Karabaticiem