Katarzyna Pasternak: Odważniej grać w ataku
- My włożyłyśmy naprawdę dużo serca w ten mecz. Bardzo chciałyśmy wygrać - powiedziała zaraz po ostatnim gwizdku arbitrów skrzydłowa Pogoni Baltica Szczecin, Katarzyna Pasternak.
Przed meczem z AZS-em Politechniką Koszalińską szczecinianki wiedziały, iż ewentualna porażka sprawi, że będzie to ich ostatnie starcie w walce o pierwszą czwórkę. Oznaczało to również, że w najbliższy weekend odpoczną od meczowej rywalizacji. - Tak naprawdę to weekend będzie wolny tylko od meczu, bo będziemy dalej mocno trenować - stwierdziła Katarzyna Pasternak.
Dobrze w ich wykonaniu wyglądało pierwsze 25 minut środowego spotkania. Z upływem czasu inicjatywę zaczęły jednak przejmować akademiczki z Koszalina. Ostatecznie wygrał zespół lepszy i bardziej doświadczony, co przyznała także skrzydłowa Pogoni Baltica Szczecin. - Myślę, że jednak zespół z Koszalina jest bardziej doświadczony i w tych najbardziej nerwowych chwilach zachował zimną głowę i myślę, że to zdecydowało. My włożyłyśmy naprawdę dużo serca w ten mecz. Bardzo chciałyśmy wygrać, ale jak widać to nam się nie udało.Zawodniczka zapytana o to, co jej zdaniem powinny poprawić, by w meczach o miejsca 5-8 zagrać na miarę swoich oczekiwań i możliwości stwierdziła, że decydować będzie odważniejsza postawa w ataku. - Musimy przede wszystkim odważniej zagrać w ataku. Rozegrania muszą wyciągnąć wnioski i rzucać. Jeżeli tak się stanie, jeżeli będzie możliwe podanie do koła, do skrzydła, to myślę, że to będzie klucz do sukcesu. Na koniec przyznała, że wierzy w zajęcie 5. lokaty na koniec obecnego sezonu. - Oczywiście wierzę piąte miejsce.