Przed startem tegorocznych rozgrywek miasto wsparło finansowo śląski klub, więc w porównaniu z sezonem 2011/12 sytuacja Olimpii nie wyglądała już tak tragicznie. Szybko okazało się jednak, że w miarę stabilny stan organizacji w klubie wcale nie musi się przełożyć na rezultaty osiągane przez zespół. Tym bardziej, gdy z powodu kontuzji na dłuższy okres czasu z gry zostaje wyłączony jej najskuteczniejszy strzelec - a w przypadku Olimpii niekwestionowany lider i to nie tylko w ostatnim sezonie - Mariusz Kempys...
Przed sezonem
Śląska Olimpia zmiany rozpoczęła już od ławki trenerskiej. Z funkcją szkoleniowca pożegnał się Ryszard Jarząbek (odszedł do Viretu Zawiercie), a jego miejsce zajął dotychczasowy golkiper GKS-u - Sławomir Szenkel. Z kadry zawodniczej wypadło pięciu zawodników: Paweł Piec, Tomasz Hampel, Dawid Jerchel, Tomasz Pakuła, a także obrotowy Krzysztof Więckowski, który tak jak i trener Jarząbek zdecydował się na ofertę klubu z Zawiercia. Kierunek odwrotny obrali za to Maciej Zarzycki oraz Krzysztof Kurełek, którzy w poprzednim sezonie reprezentowali barwy Viretu. To właśnie Kurełek miał być nowym filarem olimpijskiej ofensywy, ale nie tylko w nim pokładano spore nadzieje. Z MTS-u Chrzanów ściągnięto do ekipy Michała Bednarczyka, z kolei po półrocznej przygodzie w Zawadzkiem na powrót do Olimpii zdecydował się Robert Tatz. Po rocznej przerwie do śląskiej drużyny, a konkretnie - do jej bramki powrócił Adam Zaborowski i to on kończy listę zawodników GKS-u w sezonie 2012/13.
A jakie cele zostały postawione przed drużyną, która jeszcze w końcówce poprzedniego sezonu zmagała się z niemałymi problemami finansowymi, a przez to i kadrowymi? - Tak naprawdę trudno jednoznacznie stwierdzić na co nas stać - mówił Sławomir Szenkel - Na pewno będziemy walczyć o jak najwyższe miejsce w tabeli. W tym roku liga jest jednak mocniejsza, są drużyny, które mają zdecydowane aspiracje do walki o awans do Superligi. Ale tak naprawdę dopiero boisko zweryfikuje wszelkie plany - podkreślał szkoleniowiec GKS-u.
Pierwsza runda
Olimpijczycy sezon rozpoczęli od wysokiego zwycięstwa z drużyną z Tarnowa, ale i w dwóch kolejnych meczach zapunktowali. Wprawdzie ani w spotkaniu z MKS-em Kalisz, ani z Ostrovią nie zainkasowali kompletu punktów (remis w obu meczach), ale jak się miało wkrótce okazać - wywalczenie choćby jednego "oczka" może być prawdziwym powodem do radości... Mecz czwartej kolejki okazał się spotkaniem przełomowym dla śląskiej Olimpii. Niestety, nie rozpoczął się wtedy piękny sen Ślązaków o podboju pierwszoligowych rozgrywek, ale koszmar, który trwał już do końca pierwszej rundy sezonu. Spotkanie z drużyną z Łodzi podopieczni Sławomira Szenkela przegrali, ale nie sama porażka była najbardziej bolesna. Poważnej kontuzji doznał główny kreator gry GKS-u - Mariusz Kempys. Utrata dwóch "oczek" to nic w porównaniu ze złamanymi żebrami, pękniętą nerką i uszkodzonym płucem najlepszego snajpera Olimpii... Głosy krytykujące prowadzących ten mecz sędziów i faulującego łódzkiego piłkarza długo nie milkły, ale samo gadanie nie zmieniło faktu, że bez Kempysa gra się Ślązakom nie kleiła. Duet Krzysztof Kurełek - Michał Rosół starał się jak mógł, ale to już nie była ta sama drużyna.[b]
[/b]
Runda druga
Drugą rundę podopieczni trenera Szenkela rozpoczęli od wygranej, do której poprowadził Olimpię powracający do gry po przerwie Mariusz Kempys. Od razu widać było spokój i opanowanie w śląskich szeregach. Wygrana z beniaminkiem cieszyła, ale to nie zmieniało faktu, że GKS był zespołem z zagrożonej spadkiem strefy. Jednobramkowe porażki w kolejnych dwóch spotkaniach bynajmniej nie poprawiły Ślązakom humorów. Do końca sezonu Olimpia grała już w kratkę. Jednym z kluczowych okazał się mecz z KSSPR-em Końskie, gdyż w przypadku porażki szanse olimpijczyków na wypadnięcie z pierwszej ligi drastycznie wzrastały. Wprawdzie tylko jedną bramką, ale gracze z Piekar Śląskich faktycznie zwyciężyli i tym samym podskoczyli w tabeli o dwa oczka. Prezent w postaci pewnego utrzymania, zawodnicy GKS-u otrzymali jednak od drużyny z Radomia, która w meczu 25. kolejki pokonała zespół z Łodzi i tym samym pomogła graczom z Piekar zachować status pierwszoligowca i w kolejnym sezonie.
Kluczowa postać
Może i dla niektórych to robi się już nudne, ale na pewno nie dla sympatyków śląskiej Olimpii. Po raz kolejny niekwestionowanym liderem GKS-u był Mariusz Kempys, który pomimo absencji w aż dziewięciu spotkaniach znów zapracował na tytuł najskuteczniejszego gracza zespołu z Piekar Śląskich (130 bramek w 17 spotkaniach). Ten sezon dobitnie potwierdził, że potencjał Olimpii w olbrzymim stopniu uzależniony jest właśnie od tego zawodnika, a gdy go zabrakło... no cóż... Jak widać, w tej drużynie bez Kempysa ani rusz.
[b]
Kto zawiódł?
[/b]
Zespół z Piekar zdecydowanie zbyt wielką nadzieję pokładał we wspomnianym już nie raz Kempysie. W obliczu jego kontuzji, GKS stał się zbyt łatwym celem dla przeciwników. Oczywiście zdarzały się i mecze (te przegrywane różnicą jednej bramki), w którym Ślązakom brakowało po prostu szczęścia, ale jak to mówią "szczęście sprzyja lepszym"... Szczypiorniści ze Śląska muszą więc popracować nad tym, by w przyszłym sezonie to im los sprzyjał i pamiętać, że gra nie może się opierać wyłącznie na dyspozycji jednego konkretnego zawodnika.[b]
Statystyki GKS Olimpii Piekary Śląskie:[/b]
Lokata: 10.
Mecze: 26 - 7 zwycięstw, 4 remisy oraz 15 porażek.
Bramki: 767:809.
Punkty: 18.
Tak grał zespół GKS Olimpia Piekary Śląskie w sezonie 2012/2013:
1. kolejka: GKS Olimpia Piekary Śląskie - SPR Tarnów 40:29
2. kolejka: MKS Kalisz - GKS Olimpia Piekary Śląskie 32:32
3. kolejka: GKS Olimpia Piekary Śląskie - KPR Ostrovia Ostrów Wlkp. 26:26
4. kolejka: AZS UŁ PŁ Łódź - GKS Olimpia Piekary Śląskie 32:30
5. kolejka: GKS Olimpia Piekary Śląskie - Viret CMC Zawiercie 26:33
6. kolejka: AZS UT-H Radom - GKS Olimpia Piekary Śląskie 28:28
7. kolejka: GKS Olimpia Piekary Śląskie - WKS Śląsk Wrocław 29:3
8. kolejka: KSSPR Końskie - GKS Olimpia Piekary Śląskie 32:23
9. kolejka: GKS Olimpia Piekary Śląskie - MKS Nielba Wągrowiec 29:30
10. kolejka: ŚKPR Świdnica - GKS Olimpia Piekary Śląskie 37:32
11. kolejka: KS Gwardia Opole - GKS Olimpia Piekary Śląskie 36:19
12. kolejka: AZS AWF Biała Podlaska - GKS Olimpia Piekary Śląskie 32:23
13. kolejka: ASPR Zawadzkie - GKS Olimpia Piekary Śląskie 28:28
14. kolejka: Control Process Tarnów - GKS Olimpia Piekary Śląskie 31:34
15. kolejka: GKS Olimpia Piekary Śląskie - MKS Kalisz 32:33
16. kolejka: KPR Ostrovia Ostrów Wlkp. - GKS Olimpia Piekary Śląskie 36:35
17. kolejka: GKS Olimpia Piekary Śląskie - AZS UŁ PŁ Łódź 34:22
18. kolejka: Viret CMC Zawiercie - GKS Olimpia Piekary Śląskie 37:29
19. kolejka: GKS Olimpia Piekary Śląskie - AZS UT-H Radom 38:32
20. kolejka: WKS Śląsk Wrocław - GKS Olimpia Piekary Śląskie 30:24
21. kolejka: GKS Olimpia Piekary Śląskie - KSSPR Końskie 32:31
22. kolejka: MKS Nielba Wągrowiec - GKS Olimpia Piekary Śląskie 31:22
23. kolejka: GKS Olimpia Piekary Śląskie - ŚKPR Świdnica 34:28
24. kolejka: GKS Olimpia Piekary Śląskie - KS Gwardia Opole 25:32
25. kolejka: GKS Olimpia Piekary Śląskie - AZS AWF Biała Podlaska 26:27
26. kolejka: GKS Olimpia Piekary Śląskie - ASPR Zawadzkie 37:31
[b]Statystyki zawodników:
Zawodnik | Mecze | Bramki | Średnia |
---|---|---|---|
Kempys Mariusz | 17 | 130 | 7,65 |
Rosół Michał | 26 | 117 | 4,50 |
Kurełek Krzysztof | 26 | 99 | 3,81 |
Chojniak Marcin | 25 | 84 | 3,36 |
Smolin Marcin | 26 | 78 | 3,00 |
Kurzawa Tomasz | 25 | 49 | 1,96 |
Tatz Robert | 24 | 48 | 2,00 |
Bednarczyk Michał | 25 | 38 | 1,52 |
Zarzycki Maciej | 17 | 37 | 2,18 |
Parzonka Wojciech | 15 | 24 | 1,60 |
Danysz Sebastian | 18 | 21 | 1,17 |
Ogórek Adam | 22 | 17 | 0,77 |
Dworaczek Bartłomiej | 14 | 9 | 0,64 |
Wicik Tomasz | 21 | 8 | 0,38 |
Adamkiewicz Michał | 25 | 0 | 0,00 |
Zaborowski Andrzej | 25 | 0 | 0,00 |
Szenkel Sławomir | 1 | 0 | 0,00 |
[/b]