Kłopoty bogactwa SPR Chrobrego Głogów

SPR Chrobrego Głogów wzmocniło tego lata już siedmiu zawodników. Trener Krzysztof Przybylski będzie miał jesienią prawdziwy ból głowy przy wyborze podstawowego składu.

Kamil Kołsut
Kamil Kołsut
Szeregi dziewiątej drużyny poprzedniego sezonu PGNiG Superligi zasilili Wiktor Kubała, Rafał Biegaj, Bartosz Witkowski, Michał Świrkula, Paweł Gregor, Anton Prakapenia i Yuri Gromyko. - Każdy z tych zawodników powinien być dla nas wzmocnieniem - nie kryje trener Przybylski w rozmowie ze SportoweFakty.pl.

Doświadczony szkoleniowiec właściwie na każdej pozycji będzie miał do wyboru dwóch lub trzech solidnych zawodników. Nadmiar dobrobytu sprawi nawet, że część graczy będzie musiała pogodzić się z wypożyczeniem. - W bramce mamy do dyspozycji Świrkulę i Stacherę. Michał Kapela zostanie więc wypożyczony, żeby mógł się ogrywać - wyjaśnia Przybylski. Podobny los czeka Grzegorza Czekałowskiego, na lewej flance grać mogą bowiem Biegaj i Marek Świtała.

- W bramce i na skrzydłach zostanie nam po dwóch zawodników, a na pozostałych pozycjach będziemy mieli po trzech graczy. Zarówno obrotowi, jak i rozgrywający muszą bowiem wkładać dużo sił w walkę w obronie i w ataku - nie kryje trener SPR Chrobrego.

W kadrze głogowskiej drużyny trudno znaleźć pozycję, co do obsady której można byłoby mieć zastrzeżenia. - Na pewno szeroka kadra będzie korzyścią dla drużyny. Pojawi się możliwość rotacji i spróbujemy to optymalnie wykorzystać.  Będzie większa rywalizacja - podsumowuje Przybylski. Jego podopieczni nowy sezon zainaugurują w drugi weekend września meczem z Orlen Wisłą Płock.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×