Ivano Balić po upadku BM Atletico Madryt początkowo był przymierzany do czwartej drużyny Bundesligi minionego sezonu, Füchse Berlin. W medialnych spekulacjach przewijało się również zainteresowanie ze strony mistrza Macedonii, Vardaru Skopje, lecz szefostwo bałkańskiego klubu stanowczo zdementowało te doniesienia.
Olbrzymią chrapkę na pozyskanie najlepszego szczypiornisty świata 2003 i 2006 roku miał uczestnik niedawnego turnieju Galeria Echo Kielce Cup, Mieszkow Brześć. Białorusini oferowali kwotę rzędu 200 tysięcy euro, lecz chorwacki zawodnik niezbyt skory do dalekich wyjazdów pragnął gażę w wysokości 300 tysięcy euro na sezon.
Jak poinformował portal handball-world.com Balić we wtorek (13.08) podpisał roczny kontrakt z HSG Wetzlar. - Każdy chce grać w Bundeslidze, jestem bardzo szczęśliwy, że tu jestem - powiedział na specjalnie zwołanej konferencji prasowej. - Weztlar chce się dalej rozwijać, a ja myślę, że mogę im w tym pomóc swoim doświadczeniem - dodał.
- Zaplanowaliśmy dokładnie to, co jest finansowo wykonalne. Mamy klarowny budżet, jakim będziemy dysponować w przyszłym sezonie - mówił prezes siódmej drużyny Bundesligi minionego sezonu, Manfred Bender. - Ivano jest sportowcem, który zdobył wszystko - podkreślił.
Chorwat w nowym zespole zastąpi kontuzjowanego Adnana Harmandicia (złamany palec) który jest wykluczony z gry na okres aż trzech miesięcy. Latem klub zasili ponadto Andreas Wolff (TV Grosswallstadt), Sebastian Weber, Florian Laudt (obaj TV Hüttenberg), Dennis Krause (VfL Gummersbach), Magnus Dahl (BM Atletico Madyt), Kristian Bliznac oraz Kent Robin Tönnesen (obaj IK Sävehof).