Jak dotąd przed startem ligowych rozgrywek wicemistrzowie Polski zakontraktowali pięciu szczypiornistów. Latem z płockim klubem związali się Marcin Lijewski, Adam Morawski, Zbigniew Kwiatkowski, Mariusz Jurkiewicz i Ivan Milas, a drużynę opuścili Adam Twardo, Michał Zołoteńko, Michał Kubisztal, Piotr Chrapkowski, Ferenc Ilyes oraz Christian Spanne.
Nowy sezon Nafciarze rozpoczęli znakomicie, po zwycięstwie w dwumeczu z Montpellier zapewniając sobie udział w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Podopieczni Manolo Cadenasa spisali się świetnie, starcia z Francuzami pokazały też jednak, że kadra wymaga poszerzenia, w spotkaniu rewanżowym ze względu na kontuzję Adama Wiśniewskiego skrzydłowi musieli bowiem spędzić na parkiecie pełne sześćdziesiąt minut, a druga linia oparta była na dobrą sprawę na grze pięciu zawodników.
- Chcielibyśmy zakontraktować jeszcze przynajmniej jednego zawodnika, aby mieć w składzie pewien bufor bezpieczeństwa. To jest w tej chwili nasz podstawowy cel. Mamy świadomość, że godzenie występów w Lidze Mistrzów z rozgrywkami krajowymi wymaga od zawodników dużej pracy i dużej wytrzymałości - nie kryje w rozmowie ze SportoweFakty.pl prezes Wisły, Robert Raczkowski.
Władze klubu i sztab szkoleniowy staranne analizują listę potencjalnych kandydatów. W grę wchodzą zarówno skrzydłowi, jak i rozgrywający. - Mamy szereg nazwisk, które przeglądamy. Chcemy wybrać takiego gracza, który przyniesie drużynie najwyższą wartość. Na pewno będziemy chcieli doprowadzić do takiego transferu jak najszybciej - zapewnia nasz rozmówca. Sezon ligowy wicemistrzowie Polski zainaugurują w najbliższy poniedziałek meczem z SPR Chrobrym Głogów.