2 
Spotkanie KPR Ruchu Chorzów z Pogonią Baltica Szczecin zainauguruje sobotnie mecze kobiecej Superligi. Zawodniczki z Górnego Śląska fatalnie rozpoczęły sezon, przegrywając cztery pierwsze mecze. To sprawia, że przed pierwszym gwizdkiem faworytem rywalizacji jest drużyna ze Szczecina. Świadomość siły rywalek ma szkoleniowiec chorzowianek, Zdzisław Wąs: - Pogoń dostała duże pieniądze na sprowadzenie zawodniczek, dzięki czemu do klubu trafiły m.in. Stasiak z Lublina i Głowińska. To poważne wzmocnienia, a sam zespół budowany jest na bardzo solidnych podstawach - komplementuje szczecinianki trener Ruchu.
Chorzowska drużyna od startu rozgrywek zmaga się z poważnymi problemami kadrowymi. W sobotnim meczu z pewnością zabraknie Karoliny Jasinowskiej, Agnieszki Podrygały oraz Agnieszki Pieniowskiej, czyli jednych z kluczowych szczypiornistek w układance trenera Wąsa. Ich nieobecność poważnie odbiła się na dotychczasowych rezultatach osiąganych przez Niebieskie, na co zwraca uwagę opiekun ekipy z Górnego Śląska.
- Te kontuzje, które trapią nasz zespół mocno dają się nam we znaki. Trudno jest osiągać korzystne wyniki, kiedy przykładowo w Koszalinie gra się w osiem zawodniczek - stwierdza Wąs, zwracając też uwagę na fakt, że jego zespół jest obecnie w fazie przebudowy. - Może trwałaby ona krócej, gdyby nie te urazy... Mojej świętej pamięci mama Halina mówiła jednak: "Ziemniaczki pomału się gotują". Jeśli przejmuje się zespół i ma on przejść na twoje tory myślenia i działania, to potrzeba na to po prostu czasu - kończy.
Mecz Ruchu z Pogonią Baltica zaplanowany został na godz. 16:00. Portal SportoweFakty.pl zaprasza na RELACJĘ LIVE z tego oraz pozostałych spotkań PGNiG Superligi Mężczyzn, Kobiet oraz I ligi mężczyzn gr. A i B. KLIKNIJ TUTAJ
