Karolina Semeniuk-Olchawa: Nie obrosłyśmy w piórka

W ramach 7. kolejki podopieczne trener Bożeny Karkut zmierzą się u siebie z AZS Firmus Politechniką Koszalińską. Miedziowe są bardzo podrażnione porażką z MKS-em Lublin i chcą zdobyć komplet punktów.

Małgorzata Boluk
Małgorzata Boluk

Następnym przeciwnikiem Miedziowych w rozgrywkach ligowych będzie drużyna Akademiczek, która stanęła w zeszłym sezonie na najniższym stopniu podium. Aktualnie dyspozycja koszalinianek pozostawia wiele do życzenia i to KGHM Metraco Zagłębie Lubin typowane jest na murowanego zwycięzcę środowego pojedynku.

- Patrząc na rezultaty, AZS nie najlepiej sobie teraz radzi, ale tak naprawdę my patrzymy tylko na siebie. Jesteśmy bardzo podrażnione porażką w Lublinie. Nasz styl z tamtego meczu pozostawia wiele do życzenia, także na pewno chcemy poprawić tę grę na ligowych parkietach - powiedziała Karolina Semeniuk-Olchawa.

Wicemistrzynie kraju w weekend podeszły do rewanżowego spotkania z holenderskim SV Sercodak Dalfsen. Podopiecznym trener Bożeny Karkut nie udało się odrobić strat z pierwszego meczu i pomimo wygranej, zakończyły swoją przygodę w Pucharze Zdobywców Pucharów. Oprócz szansy na awans do kolejnego etapu rozgrywek, lubinianki straciły w bramce Monikę Maliczkiewicz, co jest sporym osłabieniem.

- W sobotę mieliśmy takie przetarcie, może nie obrośliśmy w piórka, ale głowy na pewno poszły po zwycięstwie do góry. Mam nadzieję, że pociągniemy to dalej - dodała czołowa zawodniczka lubińskiej drużyny.

Wicemistrzynie Polski chcą w dobrym stylu pokonać drużynę szkoleniowca Reidara Moistada Wicemistrzynie Polski chcą w dobrym stylu pokonać drużynę szkoleniowca Reidara Moistada
Która drużyna zainkasuje w środę komplet punktów?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×