Siódemka 6. kolejki PGNiG Superligi Kobiet

Portal SportoweFakty.pl prezentuje zestawienie czternastu zawodniczek, które w naszej ocenie swoją postawą na parkiecie zasłużyły na miejsce w Siódemce 6. kolejki.

Łukasz Wojtczak
Łukasz Wojtczak

Bramkarka: Ekaterina Dzhukeva (MKS Lublin) [1]
Bułgarka już w pierwszej połowie pojedynku z KGHM Metraco Zagłębiem Lubin zastąpiła na parkiecie Weronikę Gawlik i trzeba przyznać, że "zrobiła różnicę". Zaliczyła kilka znakomitych interwencji, pomagała lubelskiej defensywie jak tylko mogła. O tym, że bramkarka mistrzyń Polski jest wybitną specjalistką, świadczy również jej występ w Lidze Mistrzów przeciwko FC Midtjylland. Konkurencja na pozycji bramkarki znów była jednak duża, świetne występy zanotowały chociażby Adrianna Płaczek (Pogoń Baltica Szczecin), Martyna Kozłowska (KPR Jelenia Góra), czy Ewa Sielicka (Start Elbląg).

Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
  • Dziucha Zgłoś komentarz
    W tym sezonie niestety żadna z niżej wymienianych Pań nie gra na wysokim poziomie. Migała drugi sezon bardzo słabo, nie widac jej podczas meczu ligowego to gdzie powołania do kadry
    Czytaj całość
    (trochę z przyzwyczajenia). Mańka czapki z głów za wszystkie sezony, ale sama ile może. Do p.Koniuszaniec nigdy nie jestem przekonana czy trafi, bo podpiera zawsze. Są oczywiście młode zawodniczki t.j. niżej wymieniona Janiszewska albo Królikowska. Co do Agaty Cebuli jest to zawodniczka waleczna, mocna i ma ciąg na bramkę, czego więcej trzeba. Powinna dostac szansę, ale zazwyczaj trener ma zawsze rację póki jest trenerem. Pozdrawiam
    • Grzymisław Zgłoś komentarz
      Szczerze, to jestem do końca przekonany do tej zawodniczki(może za rzadko ją widuję po prostu), ale skoro już drugi sezon Agata Cebula notuje takie zdobycze bramkowe, jest często
      Czytaj całość
      wyróżniana w artykułach, to może coś w tym jest i powinna znaleźć się w szerokiej kadrze? Wiadomo, że to trochę różne typy zawodniczek, ale chyba wolałbym ją niż np. Martę Gęgę albo Joannę Obrusiewicz w kadrze(jakby wypadła jakaś rozgrywająca z głównej ekipy).