- Powinniśmy być zdecydowanie skuteczniejsi, ale co ważniejsze nie grać indywidualnie. Ciągle walczę z tym, byśmy na boisku byli jednym zespołem, a nie grupą indywidualności. Ale tak to jest, że jak niektórym brakuje tlenu w mózgu, to otwierają się inne pliki. Wtedy rodzą się problemy - powiedział dla Gazety Wyborczej trener Stelmetu AZS UZ Zielona Góra, Marek Książkiewicz.
Źródło artykułu: