Igor Stankiewicz: Gra z którymś z czołowych zespołów byłaby nagrodą

Po wygranej w finale wojewódzkiego Pucharu Polski, przed prowadzonym przez Igora Stankiewicza zespołem Polskiego Cukru-Pomezanii pojawiła się perspektywa gry z zespołami grającymi w PGNiG Superlidze.

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski

Po pokonaniu Vetreksu Sokół Kościerzyna w półfinale pomorskiego Pucharu Polski, szczypiorniści z Malborka zwyciężyli w Gdańsku z Wybrzeżem. - Mecz był emocjonujący i wyrównany. Cóż więcej powiedzieć - chłopacy zawalczyli, chcieli się postawić faworyzowanemu Wybrzeżu i chwała im za to. Tylko tego gratulować. Dałem pograć w drugiej połowie zawodnikom, którzy na co dzień mają troszkę mniej szans meczowych. Był to strzał w dziesiątkę i chciałbym móc w każdym meczu grać dwoma różnymi, równorzędnymi siódemkami w dwóch połowach - powiedział Igor Stankiewicz.

Jak zauważył trener Polskiego Cukru-Pomezanii Malbork, wygrana w meczu Pucharu Polski nie jest tak prestiżowa. - Liga rządzi się swoimi prawami i różni się od Pucharu Polski. Nie było ligowego obciążenia i paru zawodników grało swobodniej. Życzyłbym sobie, żeby to się przenosiło na mecze ligowe. Wtedy moglibyśmy stanowić zagrożenie dla każdej ekipy, a z tym różnie bywa - przyznał szczerze szkoleniowiec.

Kadra drużyny z Malborka jest bardzo szeroka. - Mamy wielu zawodników, ale nikomu nic nie ujmując, nie zawsze ilość oznacza jakość - zauważył Stankiewicz, przed którego zespołem kolejny mecz z drużyną z Pomorza. - Do soboty, 9 listopada jedziemy swoim tokiem i nic specjalnego nie będziemy robić. Będziemy grali z Vetreksem Sokół Kościerzyna i celem będą dwa punkty - zapowiedział.

Dzięki wyeliminowaniu Wybrzeża, jawi się szansa gry Pomezanii z jednym z zespołów PGNiG Superligi. - Niech los wskaże z kim zagramy dalej. Nie wiem czy zrobiliśmy sobie kłopot, czy nie. To zmartwienie prezesa i zarządu klubu, ale patrząc na jego minę po meczu, nie zmartwił się zwycięstwem w Gdańsku. Większą atrakcją dla chłopaków i dla kibiców w Malborku byłaby gra z którymś z naszych czołowych zespołów. Byłaby to dla nich nagroda - stwierdził Igor Stankiewicz.

Zespół z PGNiG Superligi przyjedzie do Malborka na mecz Pucharu Polski? Zespół z PGNiG Superligi przyjedzie do Malborka na mecz Pucharu Polski?
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×