Michał Jurecki z powodu przeciążenia przyczepu ścięgna Achillesa zmuszony był opuścić zgrupowanie kadry narodowej w Płocku i nie wystąpił w towarzyskim turnieju Super Cup w Niemczech. Po kilku dniach odpoczynku rozgrywający mistrza Polski dochodzi już do pełnej sprawności i przygotowuje się wraz z ekipą żółto-biało-niebieskich do dalszej części sezonu. - Od tego tygodnia zacząłem normalnie trenować z zespołem. Czuję jakiś lekki dyskomfort, ale próbuję już wejść w trening. Przez ostatni okres, kiedy była przerwa na kadrę, nie biegałem, wykonywałem tylko statyczne ćwiczenia. Teraz zacząłem biegać i czuję się na pewno lepiej niż na treningach na kadrze. Teraz będę wchodził z coraz większymi obciążeniami - mówi na łamach oficjalnej strony Vive Targi Kielce.
W najbliższym czasie podopiecznych Bogdana Wenty czeka prawdziwy maraton meczowy. Do końca listopada kielczanie rozegrają aż siedem spotkań - cztery na ligowych parkietach oraz trzy potyczki o punkty w Champions League. - Każdy z nas jest dobrze przygotowany do sezonu. Jeśli chcemy grać w Lidze Mistrzów, a także mamy wielu reprezentantów to musimy być na takie obciążenia gotowi. Wszystko wiąże się z tym, że mamy częste wyjazdy i dużą ilość spotkań. Ten okres będzie bardzo ważny - nie ma wątpliwości "Dzidziuś".