Mateusz Wiak jest wychowankiem UKS-u Wilanowii Warszawa. Później reprezentował barwy AZS-u PW Warszawa, a ostatnio grał w drużynie KPR-u Legionowo, z którą awansował do PGNiG Superligi. W ubiegłym sezonie był trzecim z najskuteczniejszych zawodników swojej drużyny. W tym grał mniej i zdecydował się zmienić klub. - Chciałem zmienić środowisko i otoczenie, spróbować czegoś nowego. Potraktowałem transfer do Wybrzeża jako wyzwanie. Nadarzyła się okazja, zadzwonił do mnie trener gdańskiego klubu i skorzystałem z tej oferty - powiedział nowy szczypiornista Wybrzeża Gdańsk, który nie żałuje, że po awansie z KPR-em znów będzie grał w I lidze. - Dużo osób powtarza, że warto zrobić krok do tyłu, aby później dwa wprzód. Nie żałuję swojej decyzji - dodał.
Urodzony w 1987 roku warszawianin, który mierzy 198 cm wzrostu i waży 88 kilogramów, już od wtorku trenuje z zespołem z Gdańska. Oba kluby w czwartek dopięły transfer. - Koledzy z Gdańska przyjęli mnie sympatycznie. Znamy się z boiska i w zeszłym roku walczyliśmy o wejście do PGNiG Superligi. W meczach Wybrzeża i KPR-u gruchotały kości, ale teraz liczymy, że razem osiągniemy cel, jakim jest awans - powiedział praworęczny lewy rozgrywający. - Zdecydowanie chciałbym zostać w Gdańsku na dłużej. Nie przyszedłem tutaj po to, żeby spocząć na laurach. Jak trenerzy wyraziliby chęć, będę grał w tym klubie w kolejnych latach - zdeklarował Mateusz Wiak.
Dlaczego gdańszczanie szukali wzmocnienia na tej pozycji? - Potrzebę transferu zdeterminowała przede wszystkim duża ilość kontuzji i rezygnacja z gry Damiana Moszczyńskiego. Szukaliśmy potencjalnych wzmocnień dosyć długo i w kraju i zagranicą, gdyż nie chodziło nam o wzięcie pierwszego lepszego zawodnika, a kogoś kto może realnie wzmocnić skład. Dogadaliśmy się z Mateuszem, który chciał zmienić otoczenie po tym jak dostawał mniej szans grania w Legionowie. Może transfer wyzwoli w nim nowe siły - powiedział prezes Wybrzeża, Zbigniew Trzoska.
Wiak to praworęczny zawodnik, a po kontuzji Krystiana Nidzgorskiego, gdańszczanie potrzebują przede wszystkim leworęcznego szczypiornistę. - To jest bardzo ciężki temat, gdyż trudno jest znaleźć dobrego leworęcznego zawodnika w środku sezonu. To dodatkowo nieprzewidziany wydatek, gdyż na pozycji leworęcznego prawego rozgrywającego wchodzą w grę duże pieniądze. Chcemy znaleźć kogoś na tę pozycję, jednak musi być on gwarantem podniesienia poziomu. Dajemy sobie czas do przerwy między rundami, jak nam się nie uda, to postaramy się grać tym składem, jaki mamy. Coraz lepiej wygląda stan zdrowia Michała Waszkiewicza i będziemy mieli większą możliwość rotacji - dodał Trzoska. Mateusz Wiak zadebiutuje w gdańskim zespole 16 listopada, podczas spotkania z Polskim Cukrem-Pomezanią Malbork.
Mateusz Wiak nowym zawodnikiem Wybrzeża
Wybrzeże Gdańsk dokonało znacznego wzmocnienia na lewym rozegraniu. Do zespołu czerwono-biało-niebieskich dołączył Mateusz Wiak, który ostatnio reprezentował KPR Legionowo.
Źródło artykułu:
Twierdzenie, że wybiliście nam z Czytaj całość
Przed Wybrzeżem jak i Nielbą ciężkie spotkania choćby z Pomezanią czy Elblągiem, tak naprawdę wszystko zweryfikuje parkiet.
Nie Czytaj całość